[Czuwaj] Harcerska niedziela

[Marcin Bednarski]

Wracając z rodziną w niedzielę z obiadu u teścia, który mieszka na Rynku 
Starego Miasta w Warszawie widziałem biegające grupki harcerzy. Schodziliśmy w 
dół ulicą Kamienne Schodki (to popularna dość uliczka  dla turystów). U wylotu 
Kamiennych Schoków na Brzozowej ukazał się nam widok jak na zdjęciu. Dwoje 
moich starszych dzieci stanęło patrząc na to z niejakim zdziwnienem (obydwoje 
są w gromadzie zuchowej).

Z fragmentów rozmów, które słyszałem zrozumiałem, że osoby widoczne na zdjęciu 
stanowiły schwytanych przez Niemców Polaków, druga część zespołu miała za 
zadanie ich 'odbić". Nie wiem jak przebiegało to zadanie, bo spieszyłem się z 
rodziną do Centrum Nauki Kopernik...

Niemniej pogoda byłą piękna, na starówce w Warszawie mnóstwo ludzi, sporo 
turystów. Działo się to trochę na uboczu, ale jednak w dość popularnym 
miejscu, gdzie ludzie przychodzą sobie także z aparatami robić zdjęcia.

Zdjęcie dla tych co mają konto na FB i chcieliby wyrazić swoją opinię :D
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=1729903092759&set=a.1330476707349.2050096.1393935560

Zdjęcie - link bezpośredni
http://tnij.org/i084

Nie wiem czy jako nadal członek jednego z harcerskich stowarzyszeń mogę pozwać 
tych ludzi do sądu ze względu na utratę dobrego imienia? Wódka harcerska, to 
przy tym małe piwo :D Wyobraziłem sobie taki dialog dziecka, które nie jest 
harcerzem:

- Mamo, a dziś na Starym Mieście widziałem harcerzy.
- Tak i co?
- Obiecaj mi, że nie każesz mi do nich chodzić, proszę.
- Synku, dlaczego?
- Bo, bo, bo oni robili straszne rzeczy....

Pocieszające, że w CNK też byli harcerze. Jacyś drużynowi załatwili wejście 
grupowe dzięki czemu nie stali w kolejce. Nawet dwie grupy: z ZHP i SHK 
Zawisza.

-- 
hm Marcin Bednarski
parasol w harcerstwo.net
---------------------------------------------
Jak ludzie wolni postępujcie, nie jak ci, dla
 których wolność jest usprawiedliwieniem zła
(Szymon Piotr)
----------------------------------------------