[Czuwaj] CWM - zaporszenie na spotkanie

[Rafał Bednarczyk]

Witam wszystkich,

Dnia 11-02-02 17:57 użytkownik „Bianka Sieredzinska”
<madamebianca w gmail.com> napisał:

>Od rana przyglądam się dyskusji, w przerwach od uczenia się do
>egzaminu i zdecydowałam się wypowiedzieć.
>Druhu Rafale B., mam kontakt z osobami, które są autorami szkicu (bo
>to przecież nie była finalna wersja) "Organizacji wychowania wodnego i
>morskiego w ZHP". Ostatnio druh Maracewicz przesłał Kierownictwu
>takowy dokument ze swoimi objaśnieniami i interpretacjami. Napisał z
>tego co słyszałam, że dostał go od GKi. Próbował objaśniać autorom
>dokumentu, jak mają go rozumieć (druh Maracewicz posiadał wersję
>roboczą dokumentu sprzed konferencji - a ona nadal jest rozwijana) .
>Ciekawe, prawda?

przepraszam.
Ja niestety nie mam zadnej wiedzy wodniackiej wiec na pewno
dlatego nie rozumiem co napisalas powyzej.

Zgaduje: 

1.pierwsze przypuszczenie:
to zle, ze zly Maracewicz dostal od zlej GK dokument,
który dotyczy wychowania wodnego - zle bo przeciez ani GK
ani Maracewicz nie licza się ze srodowiskiem wodnym wiec
nie powinni czytac takiego dokumentu.

2.drugie przypuszczenie: to zle ze dyrektor CWM zeglarz
i instruktor harcerski prowadzi dialog o dokumencie objawionym
przez kierownictwo druzyn wodnych nawet jeśli jest to wersja
robocza bo dyrektor CWM nie powinien brac udzialu w takiej
rozmowie i powienien czekac az madrzejsi czyli kierownictwo
druzyn wodnych zdecyduje co on ma robic

3.trzecie przypuszczenie: dokument kierownictwa druzyn
wodnych jest tajny i nie należy o nim rozmawiac

Ale tak na prawde to nie wiem i nie rozumiem dlaczego
to jest ciekawe, ani co w tym zlego wiec jak Andrzej
Kmicic proszę ksiecia Boguslawa: o nauke proszę

pozdrawiam
R. Bednarczyk