[Czuwaj] stan liczebny hufca - eSH

[seascout]

W dniu 14 stycznia 2011 11:20 użytkownik Michal Gorecki
<g00rek64 w gmail.com>napisał:

> A ja mam pytanie - dlaczego ten nowy wspaniały system który miał
> zastąpić ewidencję, daje ciała?
> Czy winny jest system, czy ludzie? I gdzie jest błąd?
>
> goo
>
>

Miał zastąpić spis.

Pamiętam w 2007 roku, z Tobą Górek, na konferencji europejskiej WOSM,
byliśmy chyba jedynym krajem, który miał spis... Reszta miała ewidencję. Ale
mówiliśmy wszystkim, że za chwile zmienimy go na ewidencję. Bo tak miało
być, prace nad ewidencją już trwały...

Teraz, jakby ktoś pytał, to trzeba mówić, że już nie mamy ani spisu, ani
ewidencji. Ot... taki postęp.

Porównując kierowanie Związkiem do kierowania okrętem, płyniemy w nocy, we
mgle, bez świateł, bez radaru, bez sondy, bez widoczności.
Innymi słowy, w skali Związku, nie wiemy ilu nas jest, kiedy harcerze
przychodzą, kiedy odchodzą, a jakim wieku mamy kadrę, z jakimi stopniami,
jacy są drużynowi, czy są przeszkoleni, jakie mają stopnie, kiedy je
zdobyli, jakie mają wykształcenie itp...

Oczywiście, nie potrzeba przytaczać, że takie rzeczy wiedziano w ZHP w np.
1936 roku (łącznie z tym, jakie i ile sprawności zdobyli harcerze - można
było dzięki temu na bieżąco obserwować "co się zdobywa" i dostosowywać
narzędzia metodyczne do potrzeb), wszystko o swojej kadrze wiedział, tak
krytykowany swego czasu przez obecnych członków GK Wiesław Maślanka...

My tymczasem, jakoś nie mamy żadnych oporów, by na stronie głównej ZHP
pisać, że w ZHP jest 125 297 osób. http://media.zhp.pl/o-zhp.html Skąd to
wiadomo? Ale pewnie można w to uwierzyc, bo na słowie harcerza jak na
Zawiszy...

Seascout