[Czuwaj] Polska Tradycja Mundurowa

[Bartosz Szumski]

W dniu 11 maja 2012 13:26 użytkownik seascout <czwartak w gmail.com> napisał:
>> Czy na taki efekt reformy mundurowej chodziło ?
> Ach... Teraz zrozumiałem.
>
> Czyli chodzi Ci o to, że nie me efektów reformy?
> Czyli że obecne mundury są takie same jak musztardy?
> Czapeczki dla zuchów niczym nie różnią się od starych berecików zapinanych
> pod szyją?
> Damskie spódnice są tak samo funkcjonalne jak poprzednie, te rozpinane z
> przodu?
> Płaski guzik do pagonów uwiera identycznie jak dawny ze stopką?
> Brakuje Ci szarego sznura który oznaczał "nie mam żadnej funkcji"?
> Żal, że dwa mundury kupione w tym samym czasie wyglądają podobnie? (bo
> zdarzało się, że musztardy różniły się i kolorem i krojem albo były po
> prostu krzywo uszyte)
> Szkoda, że nie trzeba zaraz po zakupie przeszywać guzików? (bo rzadko
> pasowały do dziurek)
> Ja tam się nie zgodzę. Reforma wprawdzie mogła pójść dalej (ja do dziś nie
> rozumiem po co zapinamy kołnierzyk na guziki), mogła wypuścić wreszcie
> koszule na spodnie, ale był to IMO krok w słusznym kierunku i wizerunkowo i
> jakościowo jesteśmy mocno do przodu. Więc nie zgodzę się z Tobą Czesław, że
> nic się nie zmieniło.
> Ja wiem, że kiedyś (może za KIHAM nawet) to niebo było bardziej niebieskie
> i dziewczyny ładniejsze. Ale mundury IMO, naprawdę, mieliśmy gorsze...
>
> Seascout

Rafale

Co do reformy mundurowej - podpisuje sie pod tym co napisałes w 100%
Co do uwagi na temat KIHAMU - sorry ale KIHAM w swoich zmianach np.
system stopni i sprawności był na tamte czasy naprawdę .... do przodu
i awangardowo - nowoczesny.

A co do wspominania .... "za moich czasów" .... no cóż kombatanctwo -
było jest i będzie :)

Choć trzeba przyznać że w ostatnich kilku latach zmiany i w ZHP i ZHR
... jak to się mówi ... drgnęło :)
MSZ oczywiście :)
Bartek