[Czuwaj] PH wg Mokotowa

brzuska w mp.pl brzuska w mp.pl
Pon, 4 Maj 2015, 09:19:38 CEST


Adrianie, dziękuję za Twoje wypowiedzi w dyskutowanym temacie. Przywracasz
mi wiarę w normalność. Ja bym tak spokojnie i rzeczowo nie potrafił, a
mail z "treścią ironiczną" był próby najwyższej. Czapka z głowy!

Tu podziękowanie dla druha Karola, który po Adrianowym mailu wypowiedział
się, przynajmniej w części, merytorycznie. Z argumentami można zgadzać się
bądź nie, ale z uwagą przeczytałem i stokroć bardziej trafiały do mnie niż
maile Sikora "ad Hitlerjugend".

Sikor - Twoje wypowiedzi odbieram ze zdumieniem coraz większym. Mam Cię za
instruktora - praktyka, z potężną wiedzą i doświadczeniem. Jeżeli
stosowane przez Ciebie sposoby argumentacji są, być może, wobec
kogokolwiek skuteczne, to wiedz, że wobec mnie są przeciwskuteczne. Wobec
mojej Druhny Żony, bo czytała tę korespondencję, także przeciwskuteczne.
Ale cóż, może oboje - używając zastosowanej retoryki - jesteśmy tylko
posiadaczami stopnia hm, nadanego np. korespondencyjnie przez telefon, a
nie jesteśmy instruktorami - harcmistrzami. Prowadzone przez nas, od
naprawdę długiego czasu, odpowiednio: drużyna i gromada to też pewnie
tylko banda świetlicowa, przypadkiem przebrana w mundury harcerskie
kupione na wyprzedaży w ciuchlandzie.

Jestem drużynowym. Często żartuję, że nie powiem, z jak długim stażem,
gdyż ludzie tak długo nie żyją. Liczby instruktorów, którzy wyszli z mojej
drużyny, na palcach obu rąk nie da się policzyć. Co nie znaczy, że mam
wiedzę i mądrość najwyższą, ale jednak parę ładnych lat z prawem
harcerskim pracuję. I "chce wiedzieć więcej niż wie, umieć więcej niż
umie" jest dla mnie zupełnie dobrym narzędziem wychowawczym, służącym do
kształtowania postaw w pożądanym wychowawczo kierunku. Ja ten punkt
poproszę! Niezależnie od tego, że był wymyślony i stosowany w czasach
komunistycznych. Likwidacja analfabetyzmu też była w czasach
komunistycznych - czy z tego wynika, że postulat powszechnej oświaty
należy odrzucić? Umiejętność pisania i czytania tylko dla elit?

Czuwaj!

hm. Dariusz Brzuska HO
drużynowy
254 Warszawska Drużyna Harcerska "Matecznik"
im. Janka Bytnara "Rudego"
hufiec ZHP Warszawa Żoliborz

BTW. Prawo prawem, a propozycji dwóch rot Przyrzeczenia nikt nie
skomentuje? To ja skomentuję. Jako wierny, na miarę moich sił i
otrzymywanych łask, członek Kościoła katolickiego, nie chcę wmawiać
niektórym, potrzebującym tego harcerzom, że "ten Bóg to tak naprawdę nie
Bóg, tylko wyłącznie uosobienie pewnych wartości". Dla mnie Bóg jest
osobowy i już. Nie chcę ściemniać, a zalecane dotąd postępowanie w ZHP
wobec niewierzących jest sprzeczne z moim pojmowaniem wiary.

Co nie oznacza propozycji zamknięcia mojej organizacji dla niewierzących.
Co oznacza, że akceptuję propozycję dwóch rot Przyrzeczenia. W praktyce,
swego czasu, przed 1995, sprawdziłem, że da się z tym dobrze pracować.

Zresztą jestem przekonany, że większe szanse na, że tak ujmę,
ewangelizację mam, gdy ów niewierzący harcerz będzie składał Przyrzeczenie
w wersji alternatywnej, a wierzący instruktorzy i harcerze swoim życiem
pokażą mu, że, górnolotnie ujmując, Bóg jest. Większe szanse niż gdy będę
opowiadać o uosabianiu wartości.
DB



Więcej informacji o liście Czuwaj