[Czuwaj] Paczka Czuwaj, Tom 124, Numer 8
Karol
karol.gro w gmail.com
Pon, 14 Wrz 2015, 14:59:09 CEST
Niestety ten przepis ma bardzo poważną wadę - nikt do końca nie wie, czym
są te obowiązki. Obowiązki obywatelskie to wiadomo, że jest coś innego (są
to obowiązki wynikające z prawa, np. służba wojskowa). A społeczne wg
wyroku NSA z dnia 17 maja 2005 r., FSK 1626/04:
„*o pełnieniu obowiązków społecznych można mówić, gdy dana osoba
uczestniczy w pracy instytucji jako reprezentant pewnej społeczności,
biorąc udział w rozwiązywaniu problemów tej społeczności w jej interesie.
Wykonywanie obowiązków związanych z udziałem w organach stowarzyszenia, jak
zarząd czy komisja rewizyjna, nie ma wskazanych cech wykonywania czynności
związanych z pełnieniem obowiązków społecznych lub obywatelskich. Wprawdzie
bowiem są to funkcje unormowane ustawowo, jednak ich sprawowanie nie odbywa
się na płaszczyźnie społeczność - członek społeczności, lecz na polu
stowarzyszenie (organizacja) - członek stowarzyszenia, a ich istota polega
na zarządzaniu lub kontrolowaniu działalności stowarzyszenia, nie zaś na
rozwiązywaniu problemów społeczności*".
Czy drużynowy pracuje na płaszczyźnie społeczności czy stowarzyszenia? Cała
drużyna jest w stowarzyszeniu, więc moim zdaniem działa on w większości na
płaszczyźnie stowarzyszenia. Nawet jeśli akurat dany koszt jest związany ze
służbą lokalnej społeczności, (np. akcja sprzątania śmieci) to wolałbym już
zapłacić ten podatek niż tłumaczyć Urzędowi Skarbowemu, dlaczego uważam, że
sprzątanie śmieci to obowiązek społeczny (i mieć nadzieję, że się ze mną
zgodzą).
Inna sprawa, że ostatnio wprowadzono zasadę rozpatrywania takich spraw na
korzyść podatnika. Ale tu znów wolałbym nie "testować" Urzędów Skarbowych.
Z umową wolontariacką sprawa jest prosta - jest papier i nie można się
przyczepić.
pon., 14.09.2015 o 14:44 użytkownik harclot w poczta.onet.pl <
harclot w poczta.onet.pl> napisał:
> 17) diety oraz kwoty stanowiące zwrot kosztów,
> otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem
> obowiązków społecznych i obywatelskich
> – do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie kwoty 2280 zł;
>
> Czesław
>
>
> W dniu 2015-09-14 o 13:49, Andrzej Sawuła pisze:
> > 2015-09-14 13:30 GMT+02:00 Janusz Sikorski <jsikorski w wp.pl>:
> >
> >> Subject: Re: [Czuwaj] Drużynowy jest Wolontariuszem (Andrzej Sawuła)
> >>> Ja też, w sumie na każdej z pełnionych dotąd funkcji... Ale to nie może
> >>> być
> >>> wymóg i znaczna część środowisk ma inaczej - kadra na wyjazdach płaci
> >>> tylko
> >>> częściowo albo wręcz wcale. Umowa wolontariacka, jak sam wcześniej
> >>> napisałeś, wcale nie zmusza drużynowego do pokrywania ze środków
> drużyny
> >>> kosztów swojego uczestnictwa, można się tego zrzec. Ale po raz pierwszy
> >>> umowa wolontariacka *da w ogóle umocowanie* takiego pokrywania, jeśli
> >>> drużyna tak robi. Nie będę się rozpisywał, nie wątpię, że widzisz
> problem
> >>> z
> >>> brakiem takiej podstawy prawnej?... (To był zresztą jeden z powodów
> >>> nałożenia n lat temu obowiązku podpisywania umów wolontariackich przez
> >>> kadrę HALiZ).
> >>>
> >> Organizacja może zwracać członkom koszty. I są takie możliwości prawne.
> >>
> > OK, to napisałbyś proszę, jak zrobić bez umowy wolontariackiej, żeby
> > wyżywienie niepłacącego drużynowego na biwaku nie było jego przychodem
> > podlegającym opodatkowaniu PIT-em?
> >
> >
> >> Sprawa, moim zdaniem jest prosta.
> >>
> >> Drużynowy może podpisać umowę wolontariacką lub pełnić funkcję na
> >> podstawie umowy instruktorskiej (zobowiązanie do prowadzenia drużyny)
> >>
> >> Czy jest coś złego w tym zapisie ?
> >>
> > Patrz powyżej. Plus utrata możliwości pokazywania wszystkich naszych
> > drużynowych na zewnątrz jako wolontariuszy, co dla Związku jako całości i
> > naszego wizerunku w społeczeństwie jest bardzo cenne. Plus brak spójności
> > warunków, na jakich w skali Związku drużynowi pełnią swe funkcje (UW
> jednak
> > sporo rzeczy standaryzuje, mimo potencjalnie różnego zakresu obowiązków).
> > Plus wycofalibyśmy się ze stwierdzenia, że podstawowym wariantem jest
> > pokrywanie przez Związek kosztów drużynowego, a drużynowy może się tego
> > zrzec. Oczekiwanie, że drużynowy jest zobowiązany do kupowania za swoje
> > materiałów do pracy, jest złe. Było chyba coś jeszcze, ale teraz na
> szybko
> > nie pamiętam.
> >
> > A poza tym, jeśli już, to raczej widziałbym coś w rodzaju „Drużynowy
> działa
> > na podstawie umowy o pełnienie funkcji, przy czym na życzenie drużynowego
> > komendant i skarbnik hufca podpisują z nim umowę wolontariacką”, żeby nie
> > było, że jeszcze hufiec musi się na to zgodzić.
> >
> > (i wtedy zostaną jeszcze biwaki i zatwierdzanie planu pracy)
> >> miłej pracy dzisiaj wieczorem :p
> >>
> > Z tą ekipą zawsze jest miło. ;)
>
> --
> _______________________________________________
> Grupa dyskusyjna Czuwaj
> Czuwaj w listy.czuwaj.net
> http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
> -----------------------------------------------
> Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
> Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
Więcej informacji o liście Czuwaj