[Czuwaj] konkurs lewa reka czy 10 PPH
Aleksander Senk
senk w post.pl
Pią, 10 Gru 2004, 10:40:17 CET
From: "Jerzy Lukaszewicz" <jeluk w zhp.lublin.pl>
> Olek! Dlaczego piszesz tak straszne rzeczy? I stosujesz straszne metody w
> dyskusji. Powiedzialbym wrecz...... sekciarskie. Widze, ze jestes niezle
> oblatany w socjotechnice. Przepraszam, ale nie moglem zdzierzyc.
Mowię to, co mysle.
Nie stosuję zadnych technik.
>A gdzie ocena moralna czynu? Nikt nie potrafi wyjasnic szkodliwosci dla
>Zwiazku i moich wychowankow wypicia szklanki piwa do obiadu, w moim
>prywatnym domu, biorac pod uwage PRZEDMIOT, INTENCJE i OKOLICZNOSCI. A
>wlasnie analizujac te trzy elementy nalezy dokonywac oceny jakiegos czynu
>(patrz KKK).
Alez dokonujemy - takiej oceny.
Swiadomie, bez zadnych skrupulow i zewnetrznych przymusów odrzucasz nakaz
abstynencji - i to, co zanim stoi.
>. A ja swiadomie wypijam dwa razy w roku do obiadu, w zaciszu
>domowym szklanke piwa, bo po prostu mam w danym momencie na to ochote i
>dlatego powinienem byc wyklety i wydalony z grona instruktorskiego.
Jezeli uwazasz, ze Twoja ochota to juz wystarczajace uzasadnienie, to moze w
tym wlasnie lezy Twój problem z PH?
Moze fakt, ze nie masz moralnych uprawnien by uczyć innych, ze wlasna
zachcianka nie jest dobrym uzasadnienie dla lamania nakazów PH?
>I niezgadzam sie na stawianie w jednym szeregu i jednoczesne pietnowanie
>mojej osoby za czyny do ktorych powyzej sie przyznaje, z osobami
>"pseudoinstruktorami" uczestniczacymi w spotkaniu i konferencji na szczeblu
>choragwianym, ktorzy po zakonczeniu zajec z harcerzami i mlodymi
>instruktorami w "scislym gronie" w wydzielonym miejscu urzadzaja sobie
>"zakrapiana" kolacyjke.
Zapewniam Cie, ze moralna ocena takich osob jest inna.
Jednak ocena postawy instruktorskiej - podobna.
Podobna, ponieważ i Ty i oni swiadomie i bez zadnego przymusu odrzucaja
nakazy PH.
Pozbawiacie sie - sami - mozliwosci oddzialywania na innych harcerzy w
kierunku abstynencji, czego wymaga od Was rola instruktora.
Oczywiscie oni robią jeszcze duzo gorszych rzeczy, wiec dlatego ocena
moralna ich postepowania bedzie znacznie ostrzejsza.
O tym wszystkim rzeczywiscie rozmawialismy juz wiele razy i nie sadze, by
byl sens
rozmawiać dalej na tym samym poziomie argumentacji, jaki przedstawiłes. Nie
dlatego, zeby byla ona jakos wybitnie zla. Dlatego zas, ze ona juz byla. I
to wiele razy.
Swoje poglady, wraz z uzasadnieniami, zawarlem w tekscie, ktory mozna
znaleźc pod adresem:
http://208wdhiz.home.pl/pub/elitarne.rtf.
Jak ktos bedzie chcial polemizowac z zawartymi tam tezami i argumentami - to
chetnie to zrobie.
Powtarzac sie po raz ktorys - juz nie chcę.
pozdrawiam
olek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj