[Czuwaj] Reaktywacja - raz jeszcze

[Aleksander Senk]

From: "13 RDH "Gacki"" <gacki w poczta.onet.pl>

> Zapomniałem jeszcze napisać pewną rzecz, która rzuciła mi się w oczy w
> czasie dyskusji. Ty sprawdzając swoimi "termometrami" stawiasz pewne
bariery
> minimum (uważam, że bardzo potrzebne). Natomiast spojrzena na PH jako na
> drogowskazy pokazuje pewne maksimum, do którego dążymy. Trudno więc się
> dogadać, bo wiele osób pisze o czym innym, mimo, że na ten sam temat.

To, moim zdaniem, nie stanowi problemu.
Juz dawno temu promowalem tu swoja koncepcje "barier" (choc od oceniania
poprzez punkty uciekam, chyba ze jest to indywidualne, co proponuje g00rek).

Istnieje ideal - cel opisany przez PH, do ktorego nalezy dazyc.
Istnieje bariera - poziom realizowania PH (kazdego punktu), ktory pozwala
nam byc instruktorem (poniewaz zapewnia wychowawczy wplyw na innych, w
sferach "promowanych" przez harcerstwo). Taka bariera istnieje w kazdym
punkcie. I na tym wlasnie polega rownosc punktow. Aha - bariery istnieja dla
funkcyjnych.
Dla harcerzy jest wlasciwie jedna - chec pracowania nad soba wg harcerskich
idealow, dazenie do celow opisanych w PH.
Moze mu sie to nie udawac, moze miec klopoty, ale chec wystarcza.
Funkcyjnemu, instruktorowi - ze wzgledu na jego role - juz dobre checi nie
wystarcza. Musi oznaczony poziom osiągnać.
(ale, zeby bylo bardziej skomplikowanie, uwazam, ze poziom zalezy tez od
stopnia - co ujdzie przewodnikowi, nie powinno uchodzic juz harcmistrzowi)
Pomiedzy barierą a idealem jest sfera swobodnej pracy nad sobą, sfera sporów
interpretacyjnych, sfera wykuwania nowych pogladów, idei.

Tak ja to widze.
I cieszę sie, ze - odrzucana na poczatku - koncepcja barier znajduje jednak
poparcie.
W starej zabawie z termometrami czesto punkt 10 jest dzielony na dwie
czesci.
Poniewaz sklada sie z dwóch czesci.. I w negowanie tego nie widze sensu.

A fakt, ze 10 pPH, w swojej drugiej czesci, jest ostrzejszy od innych wcale
nie znaczy, ze ma byc traktowany inaczej niz pozostale. Ma byc traktowany
tak samo. A ze jest konkretniejszy i wyrazistszy? Taki jest i "niezgadzanie
sie z tym" uwazam za troche dziwne.
:-)

pozdrawiam
olek