Re: [Czuwaj] Kursy druzynowych - koedukacyjne i monoplciowe

[agnieszka_ok]

Adam Kubiaczyk był tak uprzejmy, że napisał:
> Mianowicie rola kobiety i mężczyzny w społeczeństwie. Mimo, że faktycznie w ostatnich latach zmieniają się one, a miejscami nawet zacierają. Ja osobiście nie jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy.
>

ooo jakież to są role? Rozumiem, że szeroko rozumiane tradycyjne? "Mały harcerski patriarchat"? 

> Może jakiegoś na prawdę super wyczynu. Może stricte męskich rozmów na forum kursu.

Taaa... dziewczynom wyczyn jest obcy... Ciąghle nie rozumiem też, czym są stricte męskie rozmowy ... 

> Miałem na myśli klimat męskiej braterskości (szerokorozumianej).... .
>

Taaa damska braterskość  czyli siostrzaność to już nie to...
> Mimo tego co napisałeś i tak wydaje mi się cały czas słuszny... Po prostu nie widzę profitów jakie mogłaby dać obecność dziewczyn na kursie...
>

Ja nie widzę profitów z ich braku... Widzę natomiast sporo stereotypowści, źle rozumianego tradycjonalizmu i zaklinania rzeczywistości. Przynajmniej w tych wypowiedziach.

agnieszka_ok 
	-- 

	hm. Agnieszka Ogrocka-Klepacz 

	szef ZKK Hufca Ziemi Cieszyńskiej 

	agnieszka-ok w o2.pl (mailto:agnieszka-ok w o2.pl)