[Czuwaj] Zmiana druzynowego DW

Aleksander Senk senk w post.pl
Wto, 5 Kwi 2005, 12:42:15 CEST


From: "Marcin Bednarski" <parasol w herbaty.pl>

>> O, to to! :-)
>> Wlasnie, Marcinie.. Jak to tak mozna? Czyz nie powinno byc tak, ze do
>> nawiazania zwiazku tez powinna wystarczac wola jednej ze stron? :-)
>Tego nie rozumiem...

Parasolu, to naprawde proste:
Zeby zaistniał zwiazek miedzy kobieta a mezczyzną - np. narzeczeństwo - musi
jednoczesnie miec miejsce wola obu stron. Zeby narzeczenstwo zostało
zerwane, wystarczy wola jednej ze stron.
Tak sie przyjelo w naszej kulturze. A przeciez nie zawsze tak bylo. Jednak z
biegiem czasu doszlismy do tego, ze takie stosunki miedzy ludzmi beda
wlasciwsze.
Czy tak?

Zatem:

>Odwołać mogą kogoś bo im się nie podoba, a wybrać kogo chcą nie mogą?
>Dlaczego?

Ponieważ zeby ktos mógł być drużynowym muszą jednoczesnie zajść dwa warunki:
1. Musi spełniac wymagania formale
i
2. Musi być popierany przez drużynę wg przyjetych zasad (np. musi zdobyc
wiekszosc w glosowaniu)

Zatem jeżeli okaże się, ze jeden z tych warunkow nie jest spelniany, dana
osoba nie może być drużynowym.

Stąd być moze Twoje - mylne - wrazenie, ze jest tu jakas niesymetria.

Czy mamy rozmawiać o tym, dlaczego musi drużynowy musi spelaniac dwa
warunki, a nie tylko jeden?

Moge odpowiedziec po krotce:
Demokracja jest narzedziem. Narzedziem, ktore musi byc stosowane w
odpowiedni sposob, zeby przynosilo pożądane efekty.
Zatem wymaganie formalne, by druzynowy mial odpowiedni wiek i byl
przeszkolony nie jest niczym innym, jak wyrazem dbałosci o to, by demokracja
w drużynie wędrowniczej slużyła harcerskiemu wychowaniu - w tym przypadku by
nie dopuścić do tego, by drużynowym zostala osoba, ktora nie ma pojęcia o
swojej - jako druzynowego - roli.

Gdy sie rozejrzysz, ba pewno znajdziesz jeszcze wiele ograniczen demokracji
w druznie wędrowniczej - chocby zapis, ze zasady dzialania druzyny nie moga
byc sprzeczne z przepisami wyższego rzędu. To ograniczenia znacznie cieższe
niz smieszny w zasadzie zapis, ze trzeba miec 16 lat i ukonczony kurs.

Demokracja Ateńska, Parasolu, od dawna nie jest juz wzorcowym modelem
demokracji. I to bardzo dobrze, bo w dzisiejszych czasach fatalnie
przysługiwała by sie spoleczenstwu.

Nie jest takze prawdą to, co napisał M44:
>Jakie kwalifikacje , poza
>poparciem większości społeczęńswa wymagane są od
>kandydata na Prezydenta RP? Posła? Poza kryteriami
>wiekowymi ustalonymi Konstytucją RP- żadne.

A kryterium niekaralnosci?
A kryterium braku wspolpracy ze sluzbami specjalnymi PRL?

Te zasady są takze ograniczeniem demokracji - przyjetym w trosce o to, by
delikatne i wrażliwe mechanizmy demokracji (zwlaszcza bezposredniej) nie
wyniosły do władzy przestepców.

Nawiazujac do powyzszej argumentacji raz jeszcze twierdze, ze rozwiązania w
instrukcji druzyny wędrowniczej w zaden sposob nie niszczą idei wychowania
do demokracji i przez demokrację.

To chyba wszystko, co moge powiedziec. Szczegolowe uzasadnianie kazdego
argumentu chyba wykracza poza ramy tej listy...

pozdrawiam
olek






Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj