ODP: [Czuwaj] Obrzędowość

[Dominik Jan Domin]

takie luźne uwagi:

- do obrzędowości historycznej - idą prawdziwe informacje: o hisstorii, czy
choćby o ... strojach (robionych przez uczestników), nie ma miejsca na New
Age MIX typu indiańskie ozdoby (śliczne, fakt) na obozie wikingów...

- apel - jesli środowisko nie ma swoich "uświęconych tradycją" szyków -
można je dostosować do obozu

- IMHO jest możliwe zorganizowanie obozu, który będzie harcerskim, i będzie
mocno w stylu - jak imprezy (niektóre) RR - z namiotami, potrawami itd.,
choć nie jets to łatwe i dla początkujących (i chyba nie ma sensu na
jednorazowy wyskok)

- osobiście nie śmiesza "żelazne punkty" w stylu epoki, czyli: festiwal
piosenki słowiańskiej, festiwal piosenki tolkienowskiej, festiwal piosenki
dzikiego zachodu (bo jest tradycja na zorganizowanie festiwalu piosenki)

- albo obrzędowść na cały obóz, albo w ogóle - po co robić obóz indiański,
jesli w planie są "manewry techinczo--obronne" z painballem itp. ??

I insza uwaga - obrzędowość może również wyrastać z drużyny, z jej
codziennego życia - wszak drużyna puszczańska - indiańska może mieć zawsze
obozy indiańskie, i to bez żadnego apelu na baczność (herezja, ale IMHO
zbędne sa te apele), a drużyna komandosów... sami wiecie co.

Ważne, aby np. nadawanie imion indiańskich na obozie nie weszło w konflikt
ze zwyczajem środowiska nadawania mian, bo dzieciom może się pomylić jedno z
drugim. Aby "pasowanie na rycerza" nie wesżło w konflikt z dołaczeniem do
elitarnego grona "rycerzy" w szczepie. I.T.D.

Natomiast obrzędowość - jako taka - może doskonale wypełniac program (stąd
polecałem linki do oferty komercyjnej, pare postów wyżej), a walory
wychowawcze - przechodza i zakamuflowane w treści, i w FORMIE tegoż.

Pozdrawiam

Dominik Jan Domin