[Czuwaj] OZD

[Mirek Grodzki]

"Dominik Jan Domin" <djdomin w biol.uni.torun.pl> napisał(a):
> mimo, że zamieszanie z biletami 
> było niemiłosierne... i pomijając zaginięcie przydziałów na 
zajęcia (wina,
> ponoć, bazy danych)

Z moich obserwacji problem z przydzialem
na zajecia wynikal nie z winy bazy danych,
(z ktorej nic nie zginelo i ktora jest caly 
czas dostepna na stronie Zlotu w niezmienionej 
postaci od chwili jej zamkniecia)
tylko z winy systemu ich drukowania.

Mi trafil sie np. jeden bilet za zajecia o godz. 11:00.
Ale lepsza byla inna druhna z naszego patrolu, ktorej
wszystkie sobotnie zajecia zaczynaly sie o tej samej
godzinie. Chociaz baza twierdzi cos innego...

Nie bylo tez zadnej weryfikacji biletow przed zajeciami.
Przynajmniej na tych, na ktorych mialem przyjemnosc byc.

Byly tez przypadki cudownego rozmozenia biletow.
Czego najlepszym przykladem sa zajecia wyjazdowe 
do Krakowa z Autorytetow, na ktore zglosilo sie 132
osoby z biletami. A miejsc bylo 100.

Zapewne bylo to wynikiem odwiedzin Cimoszewicza,
ktoremu tez w cudowny sposob rozmnozyly sie
deklaracje majatkowe.

MG