Re: [Czuwaj] Kadencyjność - było: Pracownicy etatowi ZHP

hm. Rafał M. Raniowski HR rafal w harcerz.pl
Śro, 7 Gru 2005, 23:52:28 CET


----- Original Message ----- 
From: "T.Rex" <trex w harcerstwo.net>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, December 07, 2005 11:11 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Kadencyjność - było: Pracownicy etatowi ZHP


>
>> RT. Ja myślę że kadencyjnośc i wychowanie następcy - to zupełnie dwie 
>> różne
>> sprawy które nie mają ze sobą związku.
>
> Czyli można przyjąć, że drużynowy wędrowniczy nie musi wychowywać sobie 
> następcy, bo zgodnie z metodyką jest on wybierany na tą funkcję przez 
> członków drużyny.
>
> Rex

Hej :)

rozumiem ironie ;))) ale mysle, ze tu chodzi o dwie rozne sprawy. 
Druzynowego harcerskiego, ktory pracuje z dziecmi i wychowuje sobie nastepce 
wsrod harcerzy. Druzynowego harcerskiego, ktory rowniez wychowuje nastepce 
wsrod swoich harcerzy. Druzynowego wedrowniczego, ktory umozliwia i pomaga 
swoim wedrownikom spelnienie wymagan instrukcji, czyli przygotowanie do 
pelnienia funkcji druzynowego, poprzez ukonczenie kursu druzynowych, 
powierzanie odpowiedzialnych zadan, danie mozliwosci sprawdzenia samego 
siebie. Jesli kandydat/ kandydaci spelnia wymagania instrukcji (czyli beda 
mieli przeszkolenie do pelnienia funkcji) i Rada Druzyny wybierze takiego 
delikwenta na druzynowego, to mozemy mowic o "wychowaniu swojego nastepcy", 
nawet jesli bylo ich kilku - tym lepiej. Dalismy dodatkowo lekcje demokracji 
swoim wedrownikom i pozwolilismy wybrac, ktory z przygotowanych przez nas 
ludzi zostanie naszym nastepca.

Druga kwestia/ sprawa - poziom hufca, choragwi, czy GK. To danie mozliwosci 
rozwoju ludziom, nie gaszenie ich (tzw. "bicie po glowie"), mozliwosci 
wykazania sie. W tym przypadku uczestnicy Zjazdow dokonuja oceny i 
wybieraja. Wybieraja osobe, ktorej umozliwilismy rozwiniecie sie do 
pelnienia funkcji komendanta/ naczelnika. To też w pewien sposób "wychowanie 
swojego nastepcy" - bardziej moze posrednio, ale zawsze.

To tyle jesli idzie o idee. W rzeczywistosci idzie o wladze, kase, wplywy... 
Coz :) zycie ;)))

Pozdrawiam z lekka idealistycznie
Viking-Szczecin 






Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj