ODP: [Czuwaj] wieś a ZHP

Rafal.Suchocki w pse.pl Rafal.Suchocki w pse.pl
Wto, 8 Lut 2005, 08:56:34 CET



> ----------
> Od: 	Paweł Rozdżestwieński[SMTP:konikhdj w hot.pl]
> 
> Marek Jedynak <marek_jedynak w o2.pl> napisał(a):
> >> 
> >> Za to na Zjeżdzie ZHP większośc stanowią delegaci ze srodowisk 
> >> wiejskich.Czestokroć mający małe pojęcie po co i dlaczego się tu 
> >> znaleźli. Głosujący wg. nakazów komendanta Choragwi.
> 
	>Czy tylko ja zauważam, że tego typu wypowiedzi są żenua? Ja
pochhodzący z 
	>małego hufca odnosze wrażenie, że tzw. "wielkomiejkie hufce" - nie
za 
	>bardzo radzące sobie z własnym podwórkiem proponuja nam wersje
harecsrtwa 
	>a'la sytem ammaya w połaczeniu z przegadaniem. A co do
prowincjalności - to 
	>to drodzy Druhowie i Druhny jest stan umysłu a nie przebywania.

Z własciwym sobie taktem podsumowales Pawle moja wypowiedz. Mialem okazje
obserwowac dwa ostatnie zjazdy i podtrzymuje (mimo twego wielkiego
oburzenia) swoja wypowiedz. Polecam tez Twojej uwadze wyraz "czestokroc",
ktorego uzylem.
Mowie o rzeszy delegatow (ktorych nazywam zartobliwie "olimpijczykami"), dla
ktorych Zjazd jest okazja do towarzyskiego spotkania - rownie podatnych na
nowe idee, co kaplani faraonow III dynastii. Wymykajacych sie do kibelka w
celu "odswiezenia pluc". 
A imie ich Legion.
Oczywiscie istnieja tez delegaci z malych wsi, ktorzy trzymaja reke na
pulsie.  I tych z nich, ktorzy poczuli sie urazeni - przepraszam.
Niemniej stosunek jednych do drugich, wypada zdecydowanie na korzysc miasta.

Inna sprawa, ze stosowana przez Ciebie Pawle retoryka, bardzo czesto jest
wykorzystywana do manipulowania ta grupa. 
"Ci miastowi nie maja pojecia o naszych potrzebach" "ten kandydat na
naczelnika, zniszczy harecerstwo na wsi" itd.  
Podzial jest i istnieje. Czy sie zwieksza czy zmniejsza - trzeba spytac
ludzi o wiekszym odemnie doswiadczeniu Zjazdowym.

--
s00hy
Hufiec Warszawa Praga Polnoc




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj