[Czuwaj] partia o nas walczy :)

Mirek Grodzki mirek.grodzki w gazeta.pl
Czw, 17 Lut 2005, 09:10:31 CET


Radio Maryja po konflikcie z LPR nie wchodzi w bliskie
sojusze z partiami. Nie mowi na jaka patrie glosowac.
Nie tworzy tym bardziej swojej. 

Sa dwie fundacje o podobnych nazwach:
- Nasza Przyszlosc - zwiazana z Radio Maryja,
- Nasza Przyszlosc Polska - bez zwiazkow z Radio Maryja.
(ona cos komibuje z czyms, co GW nazywa partia,
a do czego ta fundacja sie nie przyznaje)

Czego mozna dowiedziec sie po 3 min. spędzonych na Google.
Takiej umiejetnosci mozna chyba wymagac od redakcji drugiej
co do poczytnosci gazety w Polsce przy podejmowaniu
decyzji o umieszceniu materialu na pierwszej stronie.

Ale czego sie nie zrobi przy walce o naklad z FAKT'em.
(FAKT ma wyzszy naklad niz GW)
MG

------ Wiadomość oryginalna ------
Od:    Radek Paszkowski <radekpa3 w wp.pl>
Data:  2005-02-16 17:48
Temat: Re: [Czuwaj] partia o nas walczy :)

> seascout w go2.pl napisał(a):
> 
> >> Mam zapewnienie Pana Redaktora, że nasze oświadczenie zostanie
> >> >wydruczone, choć w części!
> 
> > Nigdy w takich sytuacjach nie wiem czy trzeba reagować. Bo jakis
> > oszolom w swoim wystąpieniu uzyl nazwy ZHP to my juz musimy 
pisać
> > oświadczenia w gazetach?
> > Myślę, że gdyby wszyscy od początku ignorowali takie newsy to 
może by
> > bylo i lepiej. Bo czasem różnej maści indywidua tylko czekają az
> > będzie się o nich mówilo... A pisanie oświadczeń, to tylko
> > podtrzymywanie tego tematu. Niewarto.
> 
> Wiesz, w zasadzie moglibyśmy się zupełnie nie przejmować - wg S. 
Lema:
> "Nikt niczego nie czyta; jak przeczyta, nie zrozumie; jak 
zrozumie, to
> zaraz zapomni" - zresztą o zgrozo potwierdzają stosowne badania.
> 
> Według OEC ponad 70 proc. dorosłych mieszkańców naszego kraju nie
> rozumie prostych tekstów, tabel i wykresów zamieszczonych w 
książkach i
> prasie. (przypadkowa linka:
> http://www.pomorskiefirmy.pl/pages_news/styczen04/gazety.htm)
> 
> Pomimo takich faktów, pozwolę sobie w tej sprawie mieć jednak 
odmienne
> zdanie. Jeśli jekiś oszołom chlapnie bzdurę - niech ją zaraz 
odszczeka.
> Jeśli nie zaczniemy o to walczyć, nadal harcerze będą "chłopcami 
do
> bicia", ot "harcerzykami" - ofermami, którzy pchają się do 
wszystkiego,
> na niczym się nie znają, a o swoje nawet nie próbują zawalczyć.
> 
> Pozdrowiwszy,
> Radek
> 





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj