[Czuwaj] Zjazd hufca kontra komendant chorągwii ?
marta drozd
ksantypa3 w poczta.onet.pl
Wto, 11 Sty 2005, 01:07:14 CET
Chciałabym poznać Wasze zdanie w następującej kwestii:
W pewnym hufcu (mało licznym po poważnych przewałkach kadrowych,
niewątpliwie jednostce "z problemami") komisja rewizyjna zwołuje zjazd
nadzwyczajny w celu odwolania komendanta i komendy (po roku dzialalności).
Powodem były poważne zaniedbania (tak dotyczące sfery wychowawczej jak i
ekonomicznej), do których doprowadzili "odwoływani".
Argumenty i dowody były na tyle niepodważalne i bezdyskusyjne, że z
większością sama komenda nawet nie próbowała polemizować.
Na zjeździe byli obecni zastępca komendanta chorągwi i skarbniczka oraz
opiekunka hufca z ramienia chorągwii.
Zjazd odwołał komendanta i komendę.
Następnie komendant chorągwi powołał pełnomocnika do spraw hufca w osobie...
odwołanego komendanta (i - żeby sytuacja była jasna - nie dlatego, że nie
było innych, kompetentnych kandydatów - bo byli).
Odpowiedź dh. komendanta na pytanie (zadawane przez opiekunkę hufca,
instruktorów hufca, członków KR hufcowej) - dlaczego wyznaczył na tą funkcję
osobę nie cieszącą się już zaufaniem drużynowych, co do której zjazd
wypowiedział się jednoznacznie, mozna streścić do "bo tak".
Wydaje mi się, czy to nie do końca jest sensowne posunięcie?
Co o tym sądzicie?
phm marta drozd wiewi00ra
Hufiec ZHP Szczecin - Dąbie
------------------------------------
"Drogę wyznacza się idąc..."
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj