OT - Re: [Czuwaj] Praca dla harcerki / instruktorki

[rafran w tlen.pl]

----- Original Message ----- 
From: "Rafał" <kmccoy w mail.konto.pl>
To: "g00rek" <g00rek w wp.pl>; "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." 
<czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Thursday, January 13, 2005 11:23 AM
Subject: Re: [Czuwaj] Praca dla harcerki / instruktorki


> Ktoś się musi czepiać.
> Od 22 grudnia 2004 roku, od godziny 13:32, kiedy wysłałeś swoje
> ogłoszenie na listę, osób "czepiających się" przewinęło się trochę.
> Długo śledziłem ten wątek, z ciekawości - co zrobi G00rek, postawiony
> pod ścianą na własne życzenie?
> Ale Ty nie zrobiłeś nic konkretnego, poza bronieniem się i trwaniem z
> wielkim uporem przy swoim - błędnym - zdaniu.
> Tylko nie pisz, że to Twoje prywatne zdanie - podpisywałeś się zawsze
> jako instruktor ZHP.
>
> A co do pobłażliwości.
> Pisałeś kiedyś na liście, że jesteś taki sprawiedliwy i przestrzegasz
> prawa, nawet przez ulicę zawsze przechodzisz na zielonym świetle i
> nigdy nie przebiegasz/przechodzisz na czerwonym.
> Jak widzę, sporo się od tego czasu zmieniło. Dzisiaj naginasz
> obowiązujący Kodeks Pracy w Polsce, a co będzie jutro i pojutrze?
>
> Nie czepiam się tylko zadaję konkretne pytania i czekam na odpowiedzi
> na nie.
>
> Miłego dnia
> Rafał
>
Ponizej tekst ironiczno-filozoficzny, glosne myslenie do nikgo nie 
adresowane.
<ironia>
Moze hm/HR obowiazuje inne zasady ;))) Moze mozna pozwolic sobie na lamanie 
(kolem (zebatym)). Ciekawe jak hm/HO, albo phm/HR, albo...

Zauwazylem czesto, ze punkt widzenia zmienia sie i zalezy od punktu 
siedzenia. Tak pozytywnie jak i negatywnie. Czasami patrzymy szerzej - tak 
by wiekszosci bylo dobrze, a czasami tak, aby tylko mojej skromnej osobie*.

"Z raz obranej drogi nie zejdziemy (cytat z pamieci).

To tak w skrocie... odecialo mi sie pisac...
</ironia>

Pozdrawiam
Viking-Szn alias Raf Raniowski

* kazdy moze postawic sie w tym miejscu i przeanalizowac to sobie.