[Czuwaj] WOSM, nasz wizerunek

Radek Topolski r_topolski w poczta.onet.pl
Pią, 21 Sty 2005, 11:59:50 CET


From: "Rafał" <kmccoy w mail.konto.pl>


> W jakich czasach żył Robert Baden Powell i czy była to Polska?
> Czy jego kraj kiedykolwiek za czasów jego życia walczył o swoją
> niepodległość na własnych ziemiach?
>
> To są dwa, zupełnie różne światy. Świat niezagrożonego mocarstwa,
> posiadającego kolonie zamorskie i kraj pozbawiony/any niepodległości
> co kilkadziesiąt lat.

Tak - to prawda. Lecz rzecz charakterystyczna - Baden Powell tworząc
podstawy ideowe i symbole skautingu, nie skorzystał z dwóch najważniejszych
tradycji narodowych czasów sobie współczesnych.

- Marynarka Królewska - duma narodowa, ukochana córka, strażniczka i
twórczyni Imperium. (W języku angielskim jedyny nieosobowy rzeczownik-
ship - zastępowany jest zaimkiem - she).

- królewska służba cywilna - największy na świecie i najbardziej sprawny
aparat administracji rządowej utrzymujący imperium przy życiu.

Każdy młody obywatel Zjednoczonego Królestwa marzył o poświęceniu swego
życia - jeśli nie w służbie marynarki to w administracji.
Nie było większych wyzwań, aspiracji i dumy, z ideałów tych dwu instytucji
składało się poczucie brytyjskiej (nie angielskiej) dumy narodowej.

Z tej ogromnej tradycji Baden Powell przyjął tylko dwie podstawowe rzeczy:
1. Służbę Królowi (podstawowy zwornik imperium)
2. Lilijkę - znak graficzny z kompasów morskich (point of north).

Cała reszta była absolutnym novum.

Odwrotnie było z harcerstwem. Pierwszym i podstawowym założeniem była walka
z zaborcą o niepodległość, praca nad sobą - umacnianie ducha i ciała aby
skuteczniej przeciwstawiać się zaborcy. To hasła nie harcerskie - to myśl na
której wychowywały się kolejne pokolenia Polaków. To jedna z naszych
najważniejszych tradycji narodowych.

Dlaczego w podobną stronę nie poszedł Baden Powell ?
Jakie byłoby harcerstwo gdyby jego twórcy postąpili analogicznie jak Baden -
Powell ?

Chcemy czy nie - zawsze bardziej niż skauci będziemy nastawieni na
bohaterstwo, dzielność, tradycje wojskowe, katolicyzm - niezwykle ważne
składniki poczucia naszej tradycji narodowej. O tym zadecydowali twórcy
harcerstwa.

> Niedawno, 11 listopada obchodziliśmy uroczyście jak co roku, Dzień
> Odzyskania Niepodległości. Czy Brytyjczycy, mają taki dzień u siebie w
> kalendarzu? Śmiem przypuszczać że nie...

Mają za to 5 listopada - dzień Guya Fawkesa - wydarzenie które do dziś nie
posiada swojego obiektywnego opisu w historiografii. Niewątpliwie na ponad
200 lat stało się spuścizną wzajemnych podejrzeń i nienawiści pomiędzy
katolikami i protestantami. Dziś jednak żaden Anglik nie zaprząta sobie
głowy historią.  Jest okazja do pokazów sztucznych ogni i "świętowania
narodowego".

Radek Topolski







Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj