Re: [Czuwaj] Re: uchwała RN ZHR z 4 czerwca 2005

[Marcin Skocz]

> A dawanie szansy?
> Pewnie, ale ci którzy mając lat naście byli ciągani po komendandach SB za
> to, że poszli w mundurze na harcerską Mszę Św., takiej szansy nie mieli. I
> często płacili za to wysoką cenę.

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl po przeczytaniu powyższego. Dlaczego 
tylko tajnych współpracowników? Co z tymi, którzy w sposób jawny nie tylko 
wpółpracowali, ale pracowali dla władzy? I zastrzeżenie od razu: oczywiście 
w ten sposób można oskarżyć wszystkich starszych instruktorów i to pomimo 
wielkiego wkładu i osiągnięć wielu z nich. Mnie chodzi jednak o świadomych, 
bezczelnych komunistów, których dziś jeszcze można znaleźć niekiedy w 
harcerstwie. (I kolejne zastrzeżenie - nie twierdzę że wielu ich zostało.Ale 
jednak...).

Pozdrawiam
Marcin Skocz
WSH "Tam i z powrotem"