[Czuwaj] koszty obozu + propozycja programowa
Andrzej Rolewicz
harc38 w op.pl
Śro, 11 Maj 2005, 19:23:33 CEST
Użytkownik Jerzy Lukaszewicz <jeluk w zhp.lublin.pl> napisał:
>----- Original Message -----
>From: "Andrzej Rolewicz" <harc38 w op.pl>
>> Po trzecie dzieki temu, ze pod nosem mamy fajne jeziora i rodzice dowioza
>> swoje pociechy bez problemu na miejsce obozu (odpadaja koszty
>> transportu) - koszt 18 dni w lesie wyniesie u mnie 234 zł od osoby.
>
>Przykladem na
>"absurdalnosc" tej kwoty jako kosztu obozu niech bedzie fakt, ze dniowka
>wychodzi 13 zlotych! Normalny koszt jedzenia dziennie wynosi okolo 10 zl.
>Zalezy od regionu kraju i ilosci uczestnikow obozu. Wiec zostaje tylko 3
>zlote na dzien. Jesli rzeczywiscie tak ptrafisz poprowadzic oboz, to
>poninienes otrzymac nagrode Nobla z dziedziny ekonomii :)
>
Pamietam, ze juz rok temu byles zdziwiony cena obozu - caly oboz drzalem, czy nie wyskocza mi jakies koszta o ktorych nie wiem ! Na szczescie nic takiego nie nastapilo :)
>> Dlaczego wiekszosc obozow harcerskich w Polsce jest przynajmniej 2 razy
>> drozsza ?
>
>nie rozumiem skad sie bierze cena 234 zlote za 18
>dniowy oboz. Bardzo chetnie zapoznalbym sie z preliminarzem takiego obozu.
Prosze bardzo:
Wplata uczestnikow : 117 zl
dotacja od AA : ok. 120 zl/uczestnika
18 * 10 zl = 180 zl (wyzywienie)
transport uczestnikow - gratis (tzn rodzice dostarczaja harcerzy na miejsce obozu - 12 km od Czluchowa)
oplata za biwakowanie - 0 zl (Nadlesniczy jest szczesliwy, ze bedziemy mieszkac w jego lesie)
sprzet obozowy - wlasny - dostajemy co roku niewielka dotacje z UM na sprzet i uzupelniamy braki - w tym roku kupilismy miedzy innymi przenosne toalety za 340 zl :)
(ale saperki tez bierzemy:)
wywoz smieci - gratis (RPGKIM podstawi kontener i zabierze go po obozie - jakos im to odpracujemy)
szambo - nie wywozimy, ale utylizujemy - kupilem juz butelke z bakteriami, a beczki pozyczamy ze zlomowiska
co tylko mozna - nie kupujemy, ale pozyczamy : apteczke, gasnice, butle z gazem. Gasnica pozyczona nie ustepuje wlasnej, a nawet ja przewyzsza - nie trzeba placic za legalizacje no i warta ma motywacje do pilnowania - aby ktos nie ukradl !
deski odpadowe z tartaku i zerdzie z lasu dostaniemy po jakiejs symbolicznej odplatnosci - sprzedajac je po obozie na opal wyjdziemy na plus !
Potrzebne materialy kserujemy w szkole harcerzy za zgoda dyrekcji - za darmo.
Zaopatrzenie jezdzi moim samochodem na moj koszt - ale to niewielkie kwoty i niewielkie odleglosci - powiedzmy jedno tankowanie.
pozostalo prawie 50 zl/uczestnika na "badanie wody" i inne wymysly.
Zapomnialem oczywiscie o sznurku !
>Dla "rownowagi" teraz podam koszt obozu na ktory wspolnie jada druzyny
>naszego hufca - wynosi on 740 zlotych za 21 dni. Czy to duzo, czy malo?
Wiem, ze nie kazde srodowisko moze zrobic oboz na swoim terenie, bo po prostu nie kazde ma pod nosem Jezioro Krysztalowe (nazwa adekwatna do zawartosci) w odleglosci 12 km od rynku.
Ale niektore moga i niekoniecznie chca. 15 km od nas siedzibe ma hufiec Chojnice - urzadza oboz gdzies w gorach za 920 zl.
Moj komentarz jest taki: hufiec musi z czegos zyc !
>phm. Jerzy Łukaszewicz
>Hufiec Lublin ZHP
pwd Andrzej Rolewicz
ZHP Czluchow
p.s. polecam wam nasza lokalna atrakcje - i to jest wlasnie ta propozycja programowa:
Na szczycie 40 - metrowej wiezy zamku krzyzackiego mozna zanocowac - koszt 2 zl od osoby, klucze w Domu Kultury. Materace wojskowe na nocleg moge pozyczyc - harcowka 350 m. Komtur przychodzi dzwoniac zbroja o 12 czasu zachodniopruskiego. A jak komus nie chce sie zchodzic 1000 schodkow na dol do toalety - to wiadro stoi na polpietrze !
Milych wrazen - nam sie podoba !
A.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj