Re: [Czuwaj] delegaci na Zjazd

Paweł E. Weszpiński pew8 w o2.pl
Wto, 17 Maj 2005, 01:09:16 CEST


Drobne sprostowanie do listu Martyny - raczej swego rodzaju farsa zbiórki, żart z demokracji, wykorzystana do bólu prawna możliwość w miejsce porozumienia się, braterstwa, pewnej pokory, „wygrać, co da się wygrać" - jak pisał Kaczmarski.
I proszę, nie mówcie, że każdy mógł się zaprezentować i wygrać, bo pogląd taki, o którym już czytaliśmy na forum, to najzwyklejsze udawanie, że jest inaczej niż jest. Bo mądre głosowanie, to głosowanie na kandydata, którego się zna, a nie „opowiadcza" z  trybuny.

Tak się zastanawiam... jeśli jeden hufiec może przeprowadzić „niezobowiązujące" prawybory, w wyniku których, jeden z trzech kandydatów się wycofuje, co zapewnia, że hufiec ów na pewno nie weźmie całej puli mandatów, to dlaczego drugi hufiec nie może pokusić się o podobne bratnie zachowanie.

Pewien Druh pisał o swej naiwnej wierze w demokrację i wybór najlepszych. A ja naiwnie wierzyłem w pewną przyzwoitość. No i Druha "demokracja" wygrała z przyzwoitością. O!

Zawiodłem się, szczerze i bardzo. Zaś moja żona spytała mnie, czy takich postaw będą się uczyły w harcerstwie nasze córy? Bo jeśli tak, to... A ja nie mogę jej zapewnić, że nie. 

To jaka jest misja Związku?... - retorycznie sobie zapytałem.

hm. Paweł E. Weszpiński 
hufiec Żoliborz

(ps. nie kandydowałem, zrezygnowałem po prawyborach)




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj