Re: [Czuwaj] wybory delegatów

[Paweł E. Weszpiński]

Gdzieś w tym wątku przewija się sprawa ograniczania lub nieograniczania demokracji. Ja poszedłbym dalej i nazwałbym ten problem problemem wolności wogóle. Bo przecież, upraszczając, ograniczanie demokracji to forma ograniczania wolności.
I w ten sposób dochodzę do sedna. Mamy wszak dwa rodzaje wolności, "wolność od" oraz "wolność do". Harcerstwo, zasadzone na wartościach bądź co bądź chrześcijańskich, to urzeczywistnienie wolności do czynienia dobra, do miłości... I wobec tej wolności nie ma mowy o ograniczaniu praw wyborczych, a zatem ograniczania wolności  w omawianym przypadku. To jest właśnie czynienie braterstwa jako komponentu dobra, komponentu miłości. My, wolni do Prawa Harcerskiego, realizujemy postawy w Prawie tym opisane, po to by, stawać się coraz lepszymi ludźmi przez Prawo Harcerskie.
I stąd twierdzę, że zachowanie braterskie jakiego oczekiwałem nie jest ograniczaniem wolności ale jej urzeczywistnianiem.

Paweł