ODP: [Czuwaj] "wnioski poseminaryjne"- Radomyśl - 23.10.2004

Dominik Jan Domin djdomin w biol.uni.torun.pl
Śro, 18 Maj 2005, 14:03:56 CEST


> -----Wiadomość oryginalna-----
> Od: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net 
> [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] W imieniu czesiek.harcerstwo
> Wysłano: Wednesday, May 18, 2005 10:44
> Do: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Temat: [Czuwaj] "wnioski poseminaryjne"- Radomyśl - 23.10.2004

>       Wnioski poseminaryjne
> 
>             1. Problem ludzi niewierzących w naszym Związku uważamy za
> ważny. Niezbędne jest szersze podejście do tego tematu.

Niesamowity wniosek... 

Do tego trzeba było seminarium??
 
>             2. Mała liczba uczestników seminarium nasuwa 
> jednak wątpliwości,
> co do formy organizowanych spotkań, przekazu informacji bądź 
> nastawienia
> instruktorów Związku do tematu takich warsztatów. Co nie 
> znaczy, że nie jest
> ważny.

Też do terminu, miejsca itp. Zakresu wagi poruszanego tematu, oraz
informacji, czy przedstawiciele WŁADZY (tu: chyba RN i instruktorzy GK)
zechca się pofatygowac i w jakiej ilości.
 
>             3. Uważamy, że podejście do problemu niewierzących w ZHP
> sugerowane przez niektórych uczestników seminarium jest 
> niedopuszczalne i
> krzywdzące dla ludzi, których to zagadnienie dotyczy. Sprawa 
> wiary jest
> przeżyciem bardzo osobistym. Nie zgadzamy się z postulatem 
> konieczności
> zakończenia poszukiwań Boga Jego znalezieniem.

Jasne... "Uważamy" i "Nie zgadzamy" - czyli kto? Było to głosowane czy jak?

Inna kwestia - jakie podejście do problemu jest krzywdzące? Bo tu nic na ten
temat nie ma.

>             4. Zauważamy problem w grupie wiekowej zuchów i harcerzy
> (młodszych). Brak jest tu wypracowanych rozwiązań i szerszej dyskusji.

Znowu: zauważamy problem - jaki? A HS i W i I juz problemów nie mają? To
może po prostu przeczekać? Za kilak lat dorosna i będą bez problemów! 

>             5. Solidaryzujemy się z poglądem druha prof. Jerzego
> Homplewicza, o uszanowaniu, przez osoby niewierzące, decydujące się na
> wejście do naszej organizacji, podstawowych, uniwersalnych wartości
> chrześcijańskich. Nie widzimy konieczności znalezienia Boga 
> przez kogoś, kto
> znaleźć Jego nie chce oraz uzależniania od tego być lub nie być w ZHP.

Jakim poglądem? O uszanowaniu? Czyli jak miałoby to wyglądać, to
uszanowanie? I tylko uszanowanie, a samemu "hujal dusza, piekła nie ma"? Jak
w tym wypadku prowadzić wychowanie duchowe, w oparciu o jaki system
wartości, skoro jest mowa tylko o "uszanowaniu"?

Z drugiej zaś strony: Jest bardzo prawdopodobne, że ktoś, kto "znależć Jego
nie chce", w rzeczywistości Go nie znajdzie, bo Pan dął człowiekowi wolną
wolę i na siłę do zycia mu się nie będzie wciskał. Ale czy możemy mówić o
"poszukiwaniu", skoro "szukający znaleźć nie chce"?? I czy rzeczywiście nie
możemy uzależnić od tego miejsca w ZHP?

>             6. Wyczuwamy niepokojące dążenia do przekształcenia ZHP w
> organizację ukierunkowaną na religię katolicką.

Fajnie, ja tez te dązenie wyczuwam... o wiele słabsze niż u naszego
Mniejszego Brata, ale zawsze czuje (zwłaszcza u naszych seniorów). Ale ani
słowa o niepokojącycyh dążeniach do przekształcenia ZHP w organizację czysto
laicką, gdzie mowa o religii, o Bogu będzie no political correct, bo uraża
uczucia niewierzących! Ale to, czy taki zakaz nie uraża moich uczuc, to juz
nikogo, a zwłaszcza "biednych pokrzywdzonych niewierzących" nie interesuje!
To ja mam zamknąć dzioba i zyć bez Boga w ZHP!
 
>             7. Niereprezentatywna grupa uczestników budzi 
> wątpliwości, co do
> stanowisk poszczególnych środowisk. Z niektórych chorągwi nie było
> reprezentantów.

Ha ha ha. Czy poglądy na te kwestie rozkładają się w Polsce regionami?
Północ protestancka, południe katolickie, a centrum laickie, ze wschodem
muzułamańskim i dalekim wschodem buddyjskim?

IMHO wniosek metodologicznie nieuzasadniony.

WNIOSKI OGÓLNE:

1. Wnioski pojawiły się bardzo późno. Choć sie ciesze, że, m.in. i moje
dobijanie sie o nie, dało jakiś skutek.

2. Wnioski nie są wnioskami - za takie wnioski na prezentacji u mnie na UMK
wyśmiano by mnie - za mało konkretów.

3. Ciekawe, jak były przyjmowane wnioski typu "uważamy" (liczba mnoga) -
głosowanie, uchwała ZWDiR? A wnioski, skrytykowanej tu mniejszości? Czemu
nie są przedstawione? Zwłaszcza, gdy zachodzi obawa (wniosek 7) o
niereprezentatywność uczestników seminarium?

Dominik Jan Domin
Toruń




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj