[Czuwaj] Do znawcow Ordynacji Wyborczej.

Piotr Kowalski szare.szeregi w wp.pl
Pon, 23 Maj 2005, 15:59:57 CEST


-----Original Message-----
From: Jerzy Lukaszewicz
Subject: [Czuwaj] Do znawcow Ordynacji Wyborczej.

Niektorzy maja zbiorki wyborcze za soba. Lublin jeszcze nie. I boje sie, ze
zaistnieje pewna sytuacja. U nas zdania sa podzielone.
Jesli ktos z Was spotkal sie z tym problemem i (lub) jest pewny ze zna
rozwiazanie to prosze o pomoc.

Zalozmy (dla latwiejszego rachunku) ze na zbiorce jest obecnych 100
delegatow z czynnym prawem.
Wybieramy trzech delegatow. Zglasza sie trzech kandydatow. Wszystkie glosy
sa wazne. W pierwszym glosowaniu kandydaci dostaja kolejno 80, 60 i 50
glosow.
Dwoch pierwszych przechodzi (watpliwosci chyba nie ma). Trzeci nie, bo nie
uzyskal ponad polowy waznie oddanych glosow.
Czy trzeba zarzadzic kolejne glosowanie dla tego jednego kandydata?
Jesli tak, to co bedzie jesli w kolejnym glosowaniu otrzyma rowniez 50
glosow (lub mniej)?
Jak dalej potocza sie wybory?
===============KOWLAK============================

To znaczy, że wybrano dwóch delegatów a jeszcze jedno miejsce jest wolne.
Może się na nie zgłosić dowolna liczba osób.

Druga watpliwa sutuacja:
Czy mozna do komisji skrutacyjnej wybierac osoby, ktore kandyduja do wladz? 
Kiedys (jesli mnie pamiec nie myli) byl zapis w ordynacji, ze nie mozna. 
Teraz takiego zapisu nie ma. Czyli jest dopuszczalna sutuacja, ze np. trzech
kandydatow z pieciu zgloszonych, zglosi sie do komisji skrutacyjnej i
zostanie wybranych do tejze komisji. Czyli sami sobie beda liczyc glosy?
Czy prawnie jest mozliwa taka sytuacja?
================KOWLAK========================================

Na naszej zbiórce pełnomocnik zapowiedział, że do komisji skrutacyjnej nie
może się zgłosić nikt kto chce kandydować. Nikt nie protestował.

Kowlak



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj