[Czuwaj] blogi na stronie XXXIII Zjazdu ZHP
Krzysztof Kujawski
krzysiek w zhp.pl
Pon, 7 Lis 2005, 01:55:43 CET
>a na powaznie to zastanowmy sie czy taka forma blogu na oficjalnej stronie
>XXXIII Zjazdu ZHP jest najlepsza i co pomysla o nas ludzie z zewnatrz,
>ktorzy przypadkiem tam zabladza...
i
AG> Hej Basiu!
AG> Masz racje, ten blog to nonsens, pisany pod jedna osobe. Moze ktos
AG> powinien porozmaiwac z ta druhna - a moze to nie druhna?!
Na starcie napiszę, że nie jestem zaangażowany w kampanię zjazdową żadnej/go
z kandydatek/ów (nie wyrażam też swojej opini nt. żadnej/go z
kandydatek/ów), a piszę ze względu na zapędy totalitarne niektórych
uczestników listy.
Tak się zastanawiałem jak nazwać ten 'syndrom'... nie wiem.
Jakikolwiek blog zawsze wyraża poglądy, które należą do danej osoby, a więc
jest subiektywny.
Nie wiem czego oczekujecie - że delegatka na Zjazd ZHP będzie twierdziła, że
decyzję podejmie dopiero na zjeździe?
A może po prostu łatwiej jest ponarzekać na to, że ktoś ma pogląd i chce go
wyrazić, zamiast samemu zacząć pisać podobnego bloga (lub zmobilizować do
tego swojego delegata)? Blogi są formułą otwartą - każdy zarejestrowany
użytkownik serwisu zjazdowego może pisać swój i wyrażać tam swoje poglądy.
Serwis zjazdowy nie jest tylko serwisem informacyjnym, ale wyposażony został
w narzędzia do prowadzenia polemiki przedzjazdowej - możliwie jak
najszerszej.
A może w ZHP nie można wyrażać swoich poglądów? Może osoby, które chcą je
wyrażać mają zamilknąć, bo komuś nie podoba się to, że są one inne od jego?
Zamiast zabraniać innym posiadania poglądów proponuję spróbować wyrazić
własne (no chyba, że nie ma się własnych i krytykuje się sam fakt posiadania
ich przez drugą osobę).
kojot
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj