[Czuwaj] Urban legends na temat munduru (było: Mundur z Chin? (długie))

Michał Górecki g00rek w wp.pl
Nie, 27 Lis 2005, 11:29:53 CET


Grzegorz Skrukwa napisał(a):
> Obawiam się, że im dłużej będzie trwać zwłoka z i kolejne obietnice (... na
> wiosnę... przed HAL... na Zlot Drużynowych... na Zjazd...) tym więcej będzie
> się rodzić urban legends, i wszyscy będą wpadać w coraz większe
> zniecierpliwienie. Już zostały stracone dwa najlepsze momenty na
> wprowadzenie nowych koszul - przed latem i po lecie. Na ogól mundur się
> kupuje przed obozem - jeśli stary jest już nie do użytku, albo po obozie
> żeby latem wymęczyć jeszcze stary. Teraz coraz więcej ludzi chodzi w
> podartych, przykrótkawych koszulach mundurowych. Sam od roku chodzę w
> amerykańskiej koszuli garnizonowej z doszytym.i guzikami harcerskimi. Do
> drużyny przychodzą wciąż nowi ludzie - nie bardzo wiemy czy mają czekać z
> zakupem nudnurów, czy kupować musztardy... Na dodatek słyszałem, że sklepy
> zaczynają wyprzedawać stare "fartuchy" zuchowe po 12 zł...
>   
Ja doskonale zdaje sobię z tego sprawę. I uwierz mi - jestem tą osobą w 
Polsce, która najbardziej pragnie wejścia w życie nowych mundurów. One 
śnią mi się już po nocach :] Serio.

Sęk w tym (sory Olek miałem nie używać;) że ciągle coś się przesuwało, 
gdyż jak pisałem nie jesteśmy na razie żadnym kluczowym klientem. I nie 
zapowiada się to...

I jeszcze jedno. Gdybym na początku wiedział tyle co wiem teraz... Ech, 
super by było. Wogóle to ja myślę, że napiszę o tym książkę. :)
Za każdym razem mówiłem sobie - już, czy polepszamy. Już, czy zastanowić 
się nad krojem. Zaufać im, że zrobią dobrą rozmiarówkę, choć mundur na 
140 wzrostu wchodzi na mnie, czy nie? I tak dalej, i tak dalej.

Do tego na prawdę tysiąc ważnych detali w regulaminie. Nieścisłości. To 
się nadaję na gawędę przy kominku. Choć może lepiej nie. Większość moich 
znajomych harcerzy z utęsknieniem czeka na chwilę, kiedy wejdzie 
reforma, bo z g00rkiem będzie można o czymś innym pogadać :D

pozdrawiam
g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj