[Czuwaj] Urban legends na temat munduru (było: Mundur z Chin? (długie))

[Grzegorz Skrukwa]

----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <g00rek w wp.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Saturday, November 26, 2005 6:39 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Mundur z Chin? (długie)


> Sławomir Waś napisał(a):
> > Moim zdaniem jesteśs przekonujący. Mimo tego, że jestem (prawie) z
Wrocławia
> > :-)
> > SW
> >
> Wrocław... Może będe musiał tłumaczyć się kilku delegatom z tego że nie
> będzie tych nieszczęsnych granatowych rogatywek :)
>
> Tak to jest... Usyszano, że marynarka galowa ma być zmieniona z
> oliwkowej na granatową i dorobiono teorię. Nikogo nie winię - tak się
> dzieje.

Ja ostatnio słyszałem następującą urban legend na temat reformy munduru:
"Harcerki będą musiały nosić czarne miniówy do munduru!!!"
Bynajmniej się to nie wzięło z powietrza. Jest drużyna w Chorągwi
Wielkopolskiej - bodajże z Gniezna - która nosi krótkie czarne spódniczki
(jak się to ma do obecnego regulaminu mundurowego,  to inna sprawa). Ktoś to
zobaczył po raz pierwszy i pomyśłał "Aha, one mają już te nowe mundury!"

Obawiam się, że im dłużej będzie trwać zwłoka z i kolejne obietnice (... na
wiosnę... przed HAL... na Zlot Drużynowych... na Zjazd...) tym więcej będzie
się rodzić urban legends, i wszyscy będą wpadać w coraz większe
zniecierpliwienie. Już zostały stracone dwa najlepsze momenty na
wprowadzenie nowych koszul - przed latem i po lecie. Na ogól mundur się
kupuje przed obozem - jeśli stary jest już nie do użytku, albo po obozie
żeby latem wymęczyć jeszcze stary. Teraz coraz więcej ludzi chodzi w
podartych, przykrótkawych koszulach mundurowych. Sam od roku chodzę w
amerykańskiej koszuli garnizonowej z doszytym.i guzikami harcerskimi. Do
drużyny przychodzą wciąż nowi ludzie - nie bardzo wiemy czy mają czekać z
zakupem nudnurów, czy kupować musztardy... Na dodatek słyszałem, że sklepy
zaczynają wyprzedawać stare "fartuchy" zuchowe po 12 zł...

GS