Re: [Czuwaj] O mundurze galowym jeszczekim rękawem
Michał Górecki
g00rek w wp.pl
Pon, 28 Lis 2005, 17:27:07 CET
Marek Jedynak napisał(a):
> To my już pomyslimy jak to wprowadzić z "harcerską twarzą" w takim
> razie :)
> Mając na myśli "my" mówię o tych co w specjalności obronnej na
> pierwszym miejscu nadal mają jednak harcerstwo, zaś potem specjalność :)
>
Wiem, i tobie ufam akurat w tej kwestii, choć jak wiesz to zupełnie nie
moje klimaty. Pamiętajcie tylko o dwóch sprawach:
- tych, którzy jednak wolą prezentować się jak oficerowie, a nie jak
harcerze, bo to bardziej męskie/dostojne/powazne itp
- innych ludziach, któzy muszą mówić "o, harcerz", a nie "o, żołnierz"
Tu jest pewien problem. Ludzie chcą widzieć harcerza, pewnie nawet na
spotkaniu z prezydentem, w mundurze i chuście. Po harcersku. Tak mi się
wydaje. Harcerz to harcerz, sam nim byłem, o tak wyglądałem. Z drugiej
strony to nie zawsze wypada...
ZHR z tego co wiem zawsze chodzi w koszulach i chustach...
Ja to widzę tak - jeśli spotkanie ma charakter czysto "techniczny",
organizacyjny, związany bardziej z organizacją, niz ruchem jako takim -
mundur jest niepotrzebny. Wtedy na codzień dla takich ludzi pracujących
choćby w chorągwiach, czy dla naczelnika przydałaby się własni etaka
marynara ZHP, czy koszula ZHP (może być z haftem Związek Harcerstwa
Polskiego, czy logo jak w przypadku kolekcji ZHP...). Jakiś pulowerek,
może coś innego tego typu.
Ale to wszystko kolekcja ZHP, a nie mundur sensu stricto.
Natomiast z tym wojskowym sznytem... no właśnie. Co z tym począć?
pozdrawiam
g00rek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj