[Czuwaj] Garb czy nie ?

czesiek.harcerstwo czesiek w harcerstwo.net
Wto, 11 Paź 2005, 09:00:11 CEST


Zadałem to pytanie kandydatom na naczelników i ciekaw jestem ich odpowiedzi.

Ale tak naprawdę to pytanie wypada zadać delegatom, więc powtórzę.

Pozornie jest to związane z kwestią stosunków z ZHR,
ale tak naprawdę dotyczy oblicza ideowego ZHP:
Jest to fragment z artykułu:
http://www.pobudka.zhr.pl/3/teksty/krag_rady.htm

(.....) Przyznam się tylko ze wstydem, że musiałem ostatnio odrzucić
zaproszenie na... Mszę Świętą. Tak było. Już tłumaczę, zanim jakiś kapelan
przybiegnie z kropidłem. Swoją odpowiedź zacytuję: " W związku z otrzymaniem
imiennego zaproszenia z Komendy Śląskiej Chorągwi Związku Harcerstwa
Polskiego na Uroczystą Mszę Świętą w intencji Obrońców Śląska w dniu 25
września 2005 roku z przykrością informuję, a raczej przypominam, że  wiosną
1984 roku prawomocnym orzeczeniem Chorągwianej Komisji Instruktorskiej
Chorągwi ZHP im. Bohaterów Pracy Socjalistycznej w Katowicach zostałem
wykluczony z szeregów ZHP pod zarzutem "łamania podstawowych zasad Statutu"
przez "organizowanie życia religijnego", co przejawiało się poprzez
poprowadzenie przeze mnie dyskusji programowo-metodycznej na spotkaniu
Duszpasterstwa Harcerskiego w listopadzie 1983 roku. Orzeczenie nie zostało
dotychczas unieważnione ani uchylone.

W tej sytuacji nie mam prawa uczestniczyć w Mszy Świętej organizowanej przez
Śląską Chorągiew ZHP."

Oczywiście na rzeczonej Mszy Świętej byłem, bo po pierwsze również jako
cywil i przestępca mam prawo modlić się za poległych bohaterów, a po drugie
skoro w latach osiemdziesiątych nie pozwalałem władzom harcerskim naginać
swego sumienia, nie pozwolę na to i dzisiaj. Uważałem jednak, że muszę taki
list napisać i nagłośnić go, żeby PRZYPOMNIEĆ, że Związek Harcerstwa
Polskiego do dziś nie rozliczył się ze swojej niechlubnej przeszłości. Z
różnych HSPS-ów i nasyłania funkcjonariuszy bezpieki na niepokornych
harcerzy w stanie wojennym. A póki tego nie zrobi - nie będzie wiarygodny.
Wolicie, młodzi, zaczekać aż moje pokolenie wymrze i sprawa sama się ułoży?
No to powodzenia, ja zamierzam jeszcze trochę pożyć, zresztą mam dzieci
które dobrze znają historię. No i ważne pytanie - do Was: czy to na pewno
tylko historia? Komendanci chorągwi z ostatnich trzydziestu lat poprzedniego
wieku gromadzą się w różne kombatanckie zgrupowania w rodzaju katowickiego
stowarzyszenia "Czuwajmy" zapewne nie tylko po to, by sobie przy wódeczce i
śledziku powspominać dobre czasy. Oni wciąż mają wpływ na kształt
organizacji, choć dziś nie powołują się już na Marksizm-Leninizm, tylko na
postępowe trendy w Europie, gdzie i korzenie chrześcijańskie niemodne, i
zioło zakurzyć sobie można całkiem legalnie... I kto tam w ogóle poważnie
traktuje jakieś "wartości", jakieś "idee"? To Wasz garb, kochani! (......)

No właśnie kochani kandydaci/delegaci. Czy Waszym zdaniem jest to nasz, ZHP,
"garb" czy nie ?



Czuwaj

Czesław



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj