RE: [Czuwaj] Odniesienie się do historii ZHP było Re:Garb czy nie ?

Marabut marabut w inetia.pl
Sob, 15 Paź 2005, 10:13:20 CEST


"- zadałem pytanie Marabutowi czy on takich przeprosin oczekuje - wydaje mi 
się że nie - mimo, że nie odpowiedział."

Cóż, wywołany - odpowiem. Oczywiście, nie oczekuję żadnych przeprosin.
Myślę, że mogą to potwierdzić wszyscy moi bracia harcerze z ZHP, z którymi
spotykam się, współpracuję ...
Zabrałem głos gdyż "detalicznie" chodziło mi o Wasze zrozumienie dla odczuć
m.in. Pawła Wieczorka. A bardziej ogólnie, ale tu już odpowiedzią jest Wasza
dyskusja, chodziło o to, że być może ZHP, dla siebie samego, powinno podjąć
dyskusję "rozliczeniową". I to nie w wymiarze lustracji, konkretnych nazwisk
czy polowania na czarownice, ale w wymiarze oceny zdarzeń. Być może taka,
pozbawiona emocji, próbująca rozumieć harcerskie postawy ludzi, którzy
wybrali różne drogi ale nie sprzeniewierzyli się wychowaniu, ocena - pomogła
by w usuwaniu niepotrzebnych napięć. Równocześnie myślę, że mogłaby pobudzić
przyjazne refleksje również u tych, którzy kiedyś odeszli.
M-but


-----Original Message-----
From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
[mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Bartek Szumski
Sent: Friday, October 14, 2005 12:26 PM
To: Piotr Giczela; Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
Subject: [Czuwaj] Odniesienie się do historii ZHP było Re:Garb czy nie ?

From: "Piotr Giczela" <piotr.giczela w zhr.pl>
>>>> Czytam i oczom swym nie wierzę. ZHP przetrwał w komunistycznym świecie 
>>>> dzięki ludziom, którzy
>>>>powinni dzis przeprosić przynajmniej kilku wspaniałych instruktorów?!
>>>> (ciach)

chyba się nie zrozumieliście

>>>>Ja wiem ze swej kilkuletniej praktyki instruktorskiej w ZHP (1981 -
>>>>1989), że zdrowy nurt w tej
>>>>organizacji przetrwał zupełnie dzięki komuś innemu. Dzięki starym
>>>>instruktorom, którzy nie obawiali się już tak bardzo Wielkiego Brata,
>>>>bo przeżyli wojnę, a nawet i sowieckie łagry po 45 i stanowili wzór
>>>>dla młodszych. Przetrwał też dzięki wielu młodszym, którzy nie
>>>>zaprzedali sie PRL-owskiej ideologii towarzyszy szmaciarzy.
>>>>phm. Piotr Giczela HR

Wszystko prawda tylko:
- nie tylko dzięki tym starym ale często również dzięki wtedy "młodym" 
(takim jak Radek Topolski ;) - bo ja to "szczaw" byłem :)) - którzy tych 
starych wspierali lub po prostu za nimi poszli i potem kontynuowali ich .. 
"misję" ! :)
""- na marginesie - a także dzięki tym którzy może i mieli korzenie czerwone

ale czasem sami się od nich odcinali jak pokochali harcerstwo - przynajmniej

ja takie przypadki znam :) ""
- nie wszyscy ci instruktorzy tworzyli potem ZHR, POH, ZHP-1918 ...
- niektórzy z nich zmieniali ZHP i są lub byli nadal instruktorami ZHP np. 
dh Mirowski
---- to widać szczególnie na przykładzie KIHAMu
- większość z nich (zdecydowana większość jak nie 99%) nie jest dziś ani 
instruktorami ZHR ani ZHP ani żadnej innej organizacji harcerskiej
- zadałem pytanie Marabutowi czy on takich przeprosin oczekuje - wydaje mi 
się że nie - mimo, że nie odpowiedział.
- nasze rozliczenie powinno dotyczyć historii i przeszłości i mówiąc 
szczerze to chyba były takie uchwały (Czesiu pomóż), odnoszące się do 
przeszłości historii "wypaczeń" ZHP - tylko chyba obiły się bez echa 
ponieważ oczywiście na początku lat 90-tych nie mogły być "uznane" za 
prawdziwe ;)

hm. Bartek Szumski HR
szumyk w poczta.onet.pl
Szczep "Błękitne Berety"
Hufiec Łódź-Polesie
KR Chorągwi Łódzkiej


-- 
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj