Doszło do mnie z kilku źrodeł, że jedną z reakcji wielu osób na kandydowanie Doroty Całki na funkcję naczelniczki ZHP jest pytanie o to, czy Dorota jest... moją żoną. W związku z tym wyjaśniam wszem i wobec, że Dorota nie jest moją rodziną, a tym bardziej żoną ;-))))))))))) Pozdrawiam! GC PS: Całka a Całek to jednak róznica... :-)))