Re: [Czuwaj] krzyze dla powstanców

[Aleksander Senk]

From: <maczgierz w o2.pl>
>  a wszystko przez to że mamy 2 organizacie o tych samych bochaterach. Tych
samych Ideałach, i
> wzorcach.

A ja znowu porobie za adwokata diabła :-)

Jeszcze kilka lat temu, na tej liscie, instruktorzy ZHP przekonywali mnie,
ze Szare Szeregi to nie jest dobry bohater dla harcerzy. Bo stary, bo
wojenny, bo dzisiaj inne czasy mamy i specjalnie promowac ludzi walczacych z
bronia w reku nie ma sensu.
Cieszę sie, oczywiscie, ze ich poglady sie nie sprawdzily. Ze odwolywanie
sie do historii i tradycji nie okazalo sie zamykaniem w skansenie. Ze to co
stare moze byc bardzo atrakcyjne, trzeba to tylko umiec podac. Moze wyciagna
z tego zdarzenia dalsze wnioski :-)

Ale od jak dawna ZHP interesuje sie Powstaniem? Bywam na Powązkach w
rocznice godziny "W" od kilkunastu lat. Dopiero od kilku lat - trzech, moze
pieciu, widac tam liczniejszą reprezentacje harcerzy z ZHP. W polowie lat
'90 naszych bylo malo. Bardzo mało. Czasem bylismy tylko my.
A jak wygladala pamiec o Sz.Sz.? Kontynuował ją Hufiec Mokotow (Rajdami
Arsenał) i kilkaset srodowisk harcerskich.. kilkaset, z ktorych ogromna
częśc przeszła do ZHR i teraz tych srodowisk jest kilkadziesiat.

Oczywiscie - bardzo bym chcial... nie, zle powiedziane... Uwazam, ze wladze
miasta powinny zauwazyc tę zmianę, a srodowisko ZHR wrecz chciec z nami
wspolpracowac (w koncu chodzi tu o cel, takze o zyjacych jeszcze ludzi,
ktorzy ciezko te spory przyjmuja) i - jezeli maja lepsze kontakty z
miastem - proponowac nam partnerskie uklady.
Ale z naszej strony troche pokory w tej sprawie nie zaszkodzi.

pozdrawiam
olek