Re: [Czuwaj] krzyze dla powstanców

Grzegorz Skrukwa greegors w icpnet.pl
Pią, 30 Wrz 2005, 12:33:57 CEST


----- Original Message -----
From: "Dominik Jan Domin" <djdomin w biol.uni.torun.pl>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, September 30, 2005 11:22 AM
Subject: Re: [Czuwaj] krzyze dla powstanców

> Dla mnie jest to niezrozumiały dualizm ideowy. Jestem człowiekiem prostym,
> wybieram albo rybki, albo akwarium, albo Piłsudskiego i Grażyńskiego, albo
> Hallera i Sedlaczka.

Rzecz w tym że nie ma tu ani konieczności wybierania, ani możliwości
dokonania jednoznacznego wyboru.
I raczej nigdy po 1945 nie było.

ZHR powstał na przełomie 1988 i 1989 roku, kiedy zarówno Piłsudski i
Grażyński, jak i Haller oraz Sedlaczek byli dla ekipy trzymającej władzę w
ZHP postaciami raczej niemile widzianymi w oficjalnej historii harcerstwa.
Instruktorzy i drużyny przechodziły do ZHR nie dlatego że woleli tradycję HP
od tradycji SzSz czy Sedlaczka od Marciniaka, tylko dlatego że nie widzieli
szansy na odnowę ówczesnego ZHP. W 1989 nie było alternatywy "Piłsudski,
Grażyński i Marciniak kontra Haller i Sedlaczek" tylko "Piłsudski,
Grażyński, Marciniak, Haller i Sedlaczek kontra. Karol Świerczewski, Janek
Krasicki i Związek Walki Młodych".
Rządzący w ZHP beton wówczas jeszcze ciągle oficjalnie wymagał od harcerzy
"bycia wiernym sprawie socjalizmu" i uznawało kierowniczą rolę PZPR, a za
historyczny wzór dla polskiej młodzieży uznawał ww. bohaterów z "czerwonej
szkółki". Oczywiście ta ideologia była już w dużym stopniu martwa.
Natomiast żywy ruch harcerski, zarówno ten pozostający w szeregach ZHP jak i
ten próbujący coś budować poza strukurami ZHP żywiołowo odkrywał wówczas
całą zakazaną lub spychaną dotąd w cień polską historię, w której mieściła
się  AK, i wojna 1920, i Mikołajczyk i Anders, i Legiony Piłsudskiego i
Błękitna Armia Hallera etc.- ideowo często przeciwstawne.

ZHR nie powstał z jakichś spadochroniarzy którzy zostali zrzucceni na
spadochronach przez Stronnictwo Narodowe z Londynu albo wyszli z lasu po 45
latach walki w Narodowych Siłach Zbrojnych. ZHR powstał z ludzi którzy
działali w ZHP bardzo długo, bardzo wiele dobrego zrobili dla odnowy
harcerstwa jako takiego. To że ZHP po 1989 się zmienił, to też zawdzięczamy
tym którzy są dzisiaj poza ZHP, właśnie w ZHR.

Dzisiaj dyskusje który nurt historycznego harcerstwa sprzed 1945 roku był
bardziej wartościowy  może mają jakieś przełożenie na dwie różne wizje
ojczyzny, narodu i patriotyzmu, i są na pewnom ważne, ale:
1) ZHP nie ma prawa monopolizować tradycji SzSz i spychać ZHR-u do "getta"
HP  (trochę inna jest kwestia FSE Zawisza SHK którzy sami deklarują że za
swoją tradycję uznają tylko harcerstwo "narodowe" tj. ZHP sprzed 1931 roku i
HP)
2) Można uprawiać w nieskończoność spory kto miał rację - Sedlaczek czy
Marciniak. Jest to skądinąd bardzo ciekawa dyskusja. Tylko że jeżeli za jej
pomocą będziemy zaklinać rzeczywistość,  to będzie coraz bardziej
przypominać debaty czcigodnych skądinąd starszych panów w Londynie o to czy
Orzeł Biały powinien miec koronę zamkniętą z krzyżykiem czy otwartą, albo o
wyższości "Roty" nad "Pierwszą Brygadą".

Tak naprawdę powinniśmy dyskutowac o tym jak razem z ZHR wychowac polską
młodzież, bo najważniejsza nie jest alternatywa "tradycja SzSz kontra
tradycja HP" tylko harcerstwo w ogóle kontra makdonaldyzacja, dres,
narkotyki, chuligaństwo stadionowe, kultura Big Brothera etc.

O jakości harcerstwa nie stanowią deklaracje ideowe zapisane gdzieś w
dokumentach czy wykute w debatach w gronie garstki instruktorów dobrze
znających historię. Ale decyduje praktyka pracy na poziomie drużyn. Jeżeli
nasz Związek jest w praktyce często bezideowym stowarzyszeniem spędzania
czasu wolnego i
 nie potrafi zaoferować atrakcyjnych działań związanych z wychowaniem
patriotycznym, to nic nam nie pomoże odwoływanie się do Marciniaka i
odmawianie prawa do niego ZHR-owi, jak sami o nim zapominamy.

Czuwaj!
phm. Grzegorz Skrukwa
przyboczny (b. drużynowy) 11 PDH już wkrótce im. Michała Grażyńskiego :-)



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj