[Czuwaj] Tani obóz
marta drozd
ksantypa3 w poczta.onet.pl
Czw, 13 Kwi 2006, 00:17:04 CEST
By Adrian:
:Sytuacja nasuwa mi inne skojarzenie:
:Harcówki drużyn, zlokalizowane w szkołach, piwnicach
:itp. lokalach, sš zazwyczaj wyposażane przez te drużyny
:własnymi rodkami. Zazwyczaj oznacza to używane, :oddane przez rodziców
harcerzy wykładziny i dywany, :stare meble. Niewyrównane ciany pomalowane
tanio
:kupionš farbš. Do tego siatka maskujšca na suficie. :Generalnie widać brak
rodków.
ciach...
:Pochwalę się, że takš harcówkę, udostępnianš
:szczecińskim rodowiskom, ma Poczta Harcerska
:Szczecin II.
:Kto był, ten wie i może potwierdzić, że to bardzo
:przyjemne pomieszczenie.
ciach...
:Kto zapyta: a w czym taka siermiężna harcówka
:przeszkadza w robieniu dobrych zbiórek?
:Można odpowiedzieć, że nie przeszkadza. Ale dlaczego
:wolimy spotykać się w tej dobrze urzšdzonej?
:Adrian
Jako sporadyczna użytkowniczka potwierdzam luksusowość pocztowej harcówki.
A co do tego "w czym przeszkadza" - raz miałam okazję wynoszenia alergicznej
wziewnie zuchenki z harcówki z siatką maskującą, bo zaczęła (zuchenka - nie
siatka) fioletowieć. Mało przyjemna rzecz.
A biorąc pod uwagę, że np. tylko w tym roku mam tylko w jednej gromadzie w
moim szczepie piętnaścioro alergików - siatki nie zaryzykuję, nawet jak będę
miała gdzie. I starej wykładziny również.
Pomijając kwestie zdrowotne - wychowanie to też wdrażanie do porządku wokół,
czystości, estetyki. Jak to się ma do brzydkich ścian, cuchnących siatek i
starych wykładzin (smutny standard wielu harcerskich pomieszczeń). O
reakcjach rodziców i innych osób postronnych nie wspomnę.
phm. marta drozd wiewi00ra
K.H. Sz-n-Dąbie
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj