Re[2]: [Czuwaj] Re: tani obóz - o co tyle hałasu :)

Piotr Giczela piotr.giczela w zhr.pl
Czw, 13 Kwi 2006, 10:49:46 CEST


Witaj Czesiu,

> Spokojnie, spokojnie.
> Sam dobrze wiesz że w pewnych "lokalnych układach"
> dotacje są "rozliczane" bezposrednio
> fakturami wystawianymi na "donatora".

Z tego co wiem, to nie jest to forma dopuszczalna w świetle przepisów
o OPP i wolontariacie. Chyba, że dotacja nie jest dotacją, tylko
zwykłym kosztem instytucji włączającej się w organizowanie imprezy,
np. Harcerski Turniej Latawcowy o Puchar Starosty. I starosta
finansuje zakup pucharów czy innych nagród.
W moim samorządzie twierdzą od lat, że nie mogą przekazywać pieniędzy
w formie dotacji na działalność statutową organizacjom nie będącym ich
jednostkami. Jedynie w formie przetargu ofert w ramach konkursów
organizowanych zgodnie ze wspomnianymi na wstępie przepisami.
Zdaję sobie sprawę, że piszę tylko o samorządach, a donorami mogą byc
równiez inne instytucje. Być może jak już się znajdzie chętną do
pomocy firmę, to łatwiej tam ze sprawami buchalteryjno - prawnymi. Ale
ja tego z autopsji nie znam. Nie udało mi się jeszcze znaleźć donora,
który zapłaciłby poważniejsze kwoty niż dofinansowanie pojedynczych
harcerzy, których nie stać na opłacenie kosztów wyjazdu na obóz.

-- 
Pozdrowienia,
 Piotr Giczela



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj