[Czuwaj] CSI

[Sławomir Waś]

From: "Anna Poraj" <aporaj w wp.pl>

Rafał napisał, ze podczas Rady w temacie CSI zostało powiedziane, ze
"Ania Filipow złożyła rezygnacje i jest pewien pat"

To wszystko prawda, ale żeby być dokładnym trzeba dodać, że Ania o swoim
odejściu z pracy w ZHP i z funkcji, którą pełniła w ZHP postanowiła i
zawiadomiła w sierpniu 2005. Ustaliliśmy wtedy, ze będzie swoją funkcję
pełnić do końca 2005 roku. Wiedziała o tym poprzednia Główna Kwatera,
wiedzieli również wszyscy kandydaci na naczelnika ZHP oraz instruktorzy CSI.
Był czas, aby się do tego przygotować i przemyśleć. Ania i ja wdrażając
nowego zastępcę ds. programu i kształcenia wskazałyśmy kilka
osób (4), które działały w ostatnich latach w CSI i mogłyby w zasadzie z
marszu przejąć pałeczkę. Z tego co wiem, z żadną z tych osób nie była
prowadzona dotychczas żadna rozmowa. Również w grudniu, na prośbę Adama
Kochera Ania zgodziła się pełnić funkcję, którą planowała oddać w grudniu
2005, aż do końca stycznia 2006 roku, aby Adam zdążył znaleźć rozwiązanie
sytuacji (komendanta CSI jak rozumiem)

Piszę o tym, bo nie chciałabym, aby drodzy czuwajowicze :) odnieśli
wrażenie, ze sprawa rezygnacji Ani (która już nie jest na liście i nie
może sama odpowiedzieć) jest nowa i ze Ania w sposób niepoważny i nagły
porzuca tak odpowiedzialną funkcję
Ania Poraj
--------------------------

To bardzo cenny głos w dyskusji.
Informację o CSI jeden z członków naszej komendy chorągwi ocenił tak: widać
CSI przestała być oczkiem w głowie Naczelnictwa.
Ja do tego dodam, że niepojące jest czekanie 3 miesiace od poczatku kadencji
na spotkanie z programowcami by coś postanowić. Kiedy "sięga się po władzę"
trzeba mieć za sobą ludzi i kadry przygotowane do podjęcia wyzwania. Ciekawe
jak tu poradziliby sobie inni kandydaci na Naczlnika gdyby wygrali wybory...
SW