[Czuwaj] ja skautem?

[Bartosz Myszkowski]

> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
> [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net]On Behalf Of Michał Kowalik
> Sent: Friday, February 03, 2006 1:35 AM
> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
> Subject: Re: [Czuwaj] ja skautem?
>
> ::Czym się różni skaut od harcerza?
>
> U nas mówiło się, że harcerz = skaut + niepodległość

To było dobre hasło, w czasach walki o niepodległość.
Zwięźle wyjaśniało priorytety, kształtowało odpowiednie postawy.
Miało cel.

Dziś posługiwanie się nim w dryskursie, prowadzi moim zdaniem do
niedopuszczalnych uproszczeń.

Rafał napisał "Każda organizacja na świecie, w każdym panstwie ma swoje
specyficzne otoczeni, historię, tradycję, tożsamość społeczną i środowisko
społeczno - kulturalne" - zgadzam się z tą tezą.

Czy wobec tego zasadne jest sprowadzanie całej naszej narodowej kultury do
jednego słowa "niepodległość"?

Wszyscy jesteśmy skautami, w każdym kraju skauting ma swoje specyficzne
cechy.

Zachęcam do odejścia od równań interpretując swierdzenie "jestem przede
wszystkim harcerzem, a dopiero potem skautem" - takie wypowiedzi nacechowane
są emocjonalnie. Oznaczają, że cechy specyficzne, narodowe przesłaniają nam
to co jest istotą naszej działalności, a jest nią skauting.

Pozdrawiam,
Bartosz Myszkowski