[Czuwaj] Nowy komisariat zagraniczny ZHP
Rafal Bednarczyk
amfarm w aster.pl
Pią, 3 Lut 2006, 11:50:02 CET
Witam wszystkich,
uwaznie przygladam sie tej wymianie zdan
dotyczacej na poczatku semantyki, ale chyba jednak
tylko pozornie.
Ucieszylo mnie niezmiernie, ze glosy z dwoch roznych
koncow Polski czyli Jurka Lukaszewicza z Lublina
i Rafala Raniowskiego ze Szczecina brzmia w kwestii
naszej dzialalnosci zagranicznej podobnie. Ja do tego
glosu dodam tez sowj skromny glos z Warszawy.
Doskonale tez, ze ta rozmowe rozpoczal
druh wiceprzewodniczacy RN Rafal Klepacz, ktory
w Radzie Naczelnej ma nadzorowac prace
zagraniczne zwiazku.
Ja chcialbym, gratulujac oczywiscie Michalowi Goreckiemu
zostania Komisarzem Zagranicznym ZHP, zauwazyc ze mamy
oprocz tego zupelnie nowe rozdanie rowniez w dawnym
wydziale zagranicznym ZHP, ktory... przestal istniec.
Teraz mamy Biuro Zagraniczne ZHP nadzorowane przez
czlonkinie GK ZHP dh pwd Anne Nowosad, ktora niedlugo
zastapi rowniez na funkcji komisarki zagranicznej Ewe
Lachiewicz. W sprawach zagranicznych w GK ZHP przyszlo
wiec nowe, chociaz Ewa zostaje kierujac pracami biura.
Te zmiany jednak w naturalny sposob wywoluja pytania
o nasze miejsce w swiatowym skautingu, kierunek naszej
polityki prowadzonej w WOSM i WAGGGS
Jerzy Lukaszewicz napisal:
> W kazdym
> razie ja dodam od siebie, ze wolalbym abys, jako komisarz,
> przekonywal skautow, ze harcerze nie gryza. Bo nie zapominaj,
> ze jestes NASZYM Komisarzem. Oczywiscie wspolpraca z
> zagranica musi byc obustronna, ale z akcentem na ZEWNATRZ. Tu
> nie chodzi o "uswiatowienie" naszych harcerzy. Tu chodzi o
> ich reprezentowanie w swiecie.
mysle, ze to jest bardzo istotne zdanie.
Zmiana kierownictwa zagranicznego naszego zwiazku wyzwala
chcec podusmowan naszej dotychczasowej obecnosci w strukturach
swiatowych i pytania o nowe zalozenia nowego kierownictwa.
Ja mam takie przemyslenia:
- do 1996 roku cel byl jasny - powrocic do struktur swiatowych i wszyscy
my dzialajacy zagranicznie wypruwalismy z siebie zyly, zeby nas z powrotem
do WOSM i WAGGGS przyjeli - to byla zgoda ponad wszelkimi podzialami
innych spojrzen na ksztalt samego ZHP chociazby
- co jednak stalo sie po naszym re-przyjeciu do WOSM i WAGGGS? Jak
zaznaczylismy
w nim nasza obecnosc?
- w regionie europejskim WOSM komitetem regionalnym kieruje instruktorka z
Chorwacji
mozna wiec zaryzykowac uproszczenie, ze skauting chorwacki jest tam silniej
reprezentowany
niz nasz - pewnie wiec jest wiekszy, lepiej zorganizowany, wplaca wiecej
skladek...
- programem kieruje instruktor z Rumunii czyli znowu mozna zaryzykowac
stwierdzenia
takie jak powyzej...
- jaki jest wiec wklad ZHP do programu, czy tez inicjatyw liczacych sie na
poziomie chocby
regionu europejskiego, o calej strukturze WOSM nie wspomne
- podczas rozmow instruktorskich na duzych imprezach skautowych wszyscy moi
rozmowcy
nieformalnie podkreslaja - bo wy jestescie inni, te wasze militarne
zwyczaje, ten brak luzu...
Oczywiscie to wypowiedzi nieformalne bo oficjalnie w zyciu tego nie
powtorza. A z drugiej strony
widac wypieki na twarzach zwyklych skautow, kiedy jest im dane dotknac
polskiego programu,
polska kolumna idaca w szyku witaja czesto oklaski.
To sa tylko spostrzezenia instruktora, dla ktorego wspolpraca zagraniczna
ZHP stanowi bardzo
wazna czesc jego harcerskiej sluzby - absolutnie daleki jestem od
krytykowania kogos, czy tez
czyjejs dzialalnosci. Po prostu zadaje pytania, na ktore moim zdaniem
powinni sobie odpowiedziec
nowi wlodarze naszej zagranicznej dzialalnosci.
Byc moze byloby fajnie gdyby nowe zagraniczne wladze urzadzily jakas
konferencje harcmistrzowska
w celu poznania wielu spojrzen dotyczacych naszej zagranicznej dzialalnosci.
Jako stary ramol pamietam takie spotkania wspolpracownikow wydzialu
zagranicznego, na ktore
jechalismy dwoma autokarami bo nas tyle bylo... jakos nie pamietam takich
spotkan w nowozytnych
czasach, ale moze po prostu ja nie bylem na nie zapraszany.
Przepraszam za przydlugi list, ale bardzo mnie zawsze boli opinia, z ktora
spotykam sie coraz
czesciej, ze nasz udzial w strukturach swiatowych sprowadza sie do
przyjmowania na kleczkach
opinii i sadow o skautingu w celu bezkrytycznego wcielania ich do zycia
naszej organizacji.
W tym duchu dla mnie slynna niepodleglosc w "rownaniu Malkowskiego" na ZHP
jest
bardzo wazna.
pozdrawiam wszystkich, szczegolnie nowe zagraniczne kierownictwo, ktore byc
moze
niedlugo wyglosi swoje expose
R. Bednarczyk
-----------------------------------------------
hm Rafal Bednarczyk
komendant kontyngentu
www.jamboree2007.zhp.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj