[Czuwaj] Reguły postępowania przeciw molestowaniu

Aleksander Senk senk w post.pl
Czw, 9 Lut 2006, 13:30:25 CET


Seascout napisał(a):

> ::..i nikt juz nie bedzie usuwal takich instruktorow, nie bedzie walczyl
> ::o oczyszczenie organizacje w jej wnetrzu.
>  
> Walczył :)

Walka o lepsze jutro to - w moim odczuciu - piekny ideał :)
Choc zostalem wychowany w szczepie im. bat. Parasol, to mimo wszystko 
najbardziej lubiłem Andrzeja Morro i Zośkę... A Zośka wlasnie kilka 
fajnych slow o walce powiedział...
Si? :P


> Olek, jakie usuwał? Za co? Za robienie masażu druhence "sama sie prosiła
> druhu!". Za to, że 27 letni komendant hufca całował się z 15 letnią
> harcerką?  Przecież ją wtedy kochał. Naprawdę ! (przeszło mu po tygodniu -
> ale cóż - nie nam ingerować w uczucia!)
> Póki nie będzie jasno powiedziane co wolno a co nie, to nie da się tego tak
> oddzielić.

Tzn. co?
Zapiszesz, ze 27 latek nie moze calowac 15 latki?
Czy ze druzynowy nie moze miec dziewczyny w harcerstwie?


Moim zdaniem MAMY odpowiednie zapisy.
To te, ktore mowia o wychowawczej roli harcerstwa i roli instruktora.
Na ich podstawie Sądy Harcerskie mogly by odbierac prawa do bycia 
instruktorem.
Wyroki w takich sprawach wskazywaly by, co jest dobre, a co zle. Co 
dopuszczalne, a co nie.
Na podstawie takich decyzji tworzyly by sie standardy postepowania, 
ktore niekoniecznie musza byc kodyfikowane.

> Wiesz, ja bym chciał, żeby każdy instruktor wiedział co robić a czego nie.
> Ale niestety mamy takie kadry, że czasem trzeba coś powiedzieć wprost, bo są
> miejsca, gdzie kadra nie ma wyczucia co wypada a czego nie i nikt jej tego
> nie mówi. Przykłady drastyczne mogę podać na priv.

Nie musze ich miec.
Mysle, ze lepszym sposobem na wskazanie, co jest dobre, a co zle, jest 
wlasnie pokazywanie przez przyklady tego, co jest przekroczeniem granicy.


> A jak sprawdzić czy instruktor wychowuje? 

Nie potrzebuje sprawdzac, czy wychowuje. Tylko orzec, czy jakies jego 
dzialania nie maja aspektu awychowawczego, gorszącego, nieprzyzwoitego.
Jezeli zostanie taki stwierdzony - to wystarczy i zadne inne zaslugi nie 
maja tu nic do rzeczy. Czlowiek po prostu spada pod poprzeczke i tyle.


 > Powołasz trybunał sprawdzający?

Mysle, ze SH maja narzedzia do tego.
Jezeli nie - mozna im je dac.


> Właśnie procedura jest narzędziem do oczyszczenia organizacji. (NIE CELEM!)

1. W naszej organizacji pozostanie celem
2. Procedura bedzie albo bardzo dziurawa, albo przy tym sposobie 
myslenia (scisle prawnym - co nie jest zabronione, jest dozwolone) 
bedzie nad wyraz szczegółowa.

Szczegolowa spowoduje wypaczenia.
"dziurawa", wskazujaca na zasady i tak bedzie potrzebowala kogos, kto to 
  zinterpretuje. Wiec i tak trybunal jakis bedzie musial o tym decydowac.

Czemu nasze trybunaly nie moga korzystac z naszego podstawowego prawa - 
Prawa Harcerskiego? Oraz definicji roli instruktora, i takich wartosci 
jak dobro ruchu, wizerunek organizacji, wzgledy spoleczne?

pozdrawiam
olek






Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj