[Czuwaj] po Konwencie

[Aleksander Senk]

Grzegorz Całek napisał(a):

> Goorek!
> Nie są nam potrzebne ŻADNE dokumenty, aby uznać, że naganne jest w 
> harcerstwie coś, co w społeczeństwie jest uznawane za naganne, bądź jest 
> wręcz przestępstwem. I chodzi tu o pedofilię, molestowanie seksualne i 
> generalnie wszystko, co podlega pod "inną czynność seksualną".
> Zamiast instrukcji potrzebne nam są:

Ale, Grzegorzu, to chyba troche za malo.

U nas potrzeba sytuacji, w ktorej bez zadnych dokumentow, kazdy 
instruktor tej organizacji powie, ze np. seks miedzy 25 letnim 
instruktorem a jego 16 letnia wychowanka jest czyms niedopuszczalnym.

Spoleczenstwo juz w coraz mniejszym stopniu bedzie taka opinie formowalo 
(no, chyba, ze PiSowi udadza sie jego reformy :D )
A nasze wychowanie nie moze opierac sie tylko o ramy prawne i uznanie 
spoleczne, w spoleczenstwie, ktore coraz silniej przyjmuje liberalne 
podejscie do moralnosci (czyli: kazdy ma prawo robic to, co uzna za 
sluszne, pod warunkiem, ze nie naruszy czyjejs wolnosci. Wazne jest, ze 
ktos podjal samodzielna decyzje, a tresc decyzji nie ma juz znaczenia, 
jezeli jest spelniony warunek z poprzedniego zdania.)

Co nam jest potrzebne?
 > 1) wyczulenie, wrażliwość na te problemy,
 > 2) chęć reagowania na patologie i konsekwencja w działaniu,
 > a nade wszystko zdrowy rozsądek!

Zgadzam sie!
Ale dodam jeszcze jedno - potrzebne jest nam upowszechnianie harcerskich 
wartosci w ZHP. Wartosci budowanych nawet niekoniecznie wprost na nauce 
Kosciola (jezeli mamy byc otwarci na niewierzacych), ale budowanych na 
chrzescijanskim podejsciu do moralnosci i jego rozumieniu powinnosci 
moralnych.

pozdrawiam
olek