[Czuwaj] Harcerki walczace w kisielu
Dominik Jan Domin
djdomin w biol.uni.torun.pl
Wto, 21 Lut 2006, 14:31:07 CET
----- Original Message -----
From: "Marcin Skocz" <hrskocz w harcerstwo.net>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Tuesday, 21 February 2006 14:11
Subject: Re: [Czuwaj] Harcerki walczace w kisielu
> Skąd taka pewność co do naruszania godnosci osobistej i czy to nie za
> wielkie słowa?
Moim zdaniem nie.
>W ten sam sposób można uznać za naruszenie godności nocne alarmy (gdzie
>większość jest zaspana i w sporej części wyskakuje w pidżamach),
Nocny alarm ma jakiś cel. I to dość ważny. Jaki cel, druhu Marcinie, ma
walka w kisielu?
>sprawdznie porządków (zwłaszcza z wciąż popularnymi pilotami),
owszem, bardzo często przekraczana jest granica.
>wykupywanie rzeczy znalezionych/listów (osobiście nie lubię zwłaszcza tego
>drugiego).
Ja również. U mnie zawsze na obozie pojawiał się zakaz tegoż (mimo oburzenia
częsci "kadry").
> O ile nie oceniam najlepiej pomysłu walki w kisielu, o tyle jestem w
> stanie sobie wyobrazić, że niektórym uczestnikom owych walko mogło by to
> sprawić frajdę. I pewnie może to być o wiele bardziej wychowawcze niż
> śluby czy wybory miss czy mistera, o chrztach obozowych (choć może akurat
> ten zwyczaj wymiera?) nie wspominając...
Z opinią na temat ślubów, wyborów i chrztów się zgadzam.
Ale druhu - ciągnę za słowo: jakie walory wychowawcze ma walka w kisielu?
Jak druh usprawiedliwia postawe instruktora, który ostrro zareagowal na
fakt, ze harcerki odmówiły udziału w tej "zabawie"?
Jakie to ma walory wychowacze czy kształcące?
Jak dla mnie tylko jedne: nauczenie kota, szczeniaka, że szef ma zawsze
rację. Ale to nie jest harcerstwo.
DJD
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj