Re: Re[2]: [Czuwaj] Re: Pif, paf, juz nie żyjecie !!! ;-)))

[Marcin Skocz]

Niestety, Magister ściągnął akurat bulwersujące zdjęcia i nie miałem 
przyjemności ich oglądnąć i zbulwersować się, czego nie omieszkali zrobić na 
szczęście i ku swojej zapewne wielkiej radości inni uczestnicy Czuwaja...
Ze swojej strony jednak doskonale pamiętam kiedy wspaniała komenda mojego 
hufca pokazała mi zdjęcia z zajęć prowadzonego przeze mnie zimowiska i 
próbowała mi wmówić, że dzieci zjeżdzały na linach bez uprzęży. Albo, że 
fakt, że ktoś wchodzący po ścieżce tak naprawdę wspina się na płaską ścianę.
Oczywiście jakakolwiek dyskusja była niemożliwa, wszak zdjęcia są 
jednoznaczne. I to, że zarówno uczestnicy jak i prowadzący (ba! nawet 
ukształtowanie terenu w tym miejscu...) pamiętają inaczej, to nie ma 
znaczenia.
Tak się składa, że jeden z naszych instruktorów szczepowych jest wielkim 
pasjonatem fotografii i przyzwyczaił nas już do swoich wystaw. Ku mojemu 
zdziwieniu, zdjęcia zawsze przedstawiają miejsca które podobno widziałem, 
ale nie wyglądały nigdy tak jak na nich.
Co zaś się tyczy celowania w siebie, czy głupiego podpisu pod zdjeciem 
machających rękami harcerzy (Allah Zwyciężca), to chyba każdemu zdażyło się 
rzucać głupimi komentarzami w gronie znajomych. I być może nie jest to 
najstosowniejsze (uważałbym zwłaszcza z podpisami), to jednak nie warto od 
razu uważać się za nieomylnego.
Zastanawia mnie też nowa forma aktywności grupowej, która panuje na Czuwaju 
od jakiegoś czasu. Polega ona na masowym potępianiu "czegoś". Wiem, że w 
tłumie psychika działa inaczej, ale po pierwsze lista dyskusyjna to nie 
zatłoczona ulica, po drugie - opanujmy się, zanim znów zaczniemy wszystkich 
nazywać fanatykami, pedofilami i zboczeńcami.

pozdrawiam i załączam spóźnione dnio-myślo-braterskie życzenia poczucia 
braterstwa, tolerancji i rozumu wszystkim obecnym na liście :-)
Marcin Skocz