Re: [Czuwaj] Brak harcerskich książek

[Grzegorz Skrukwa]

----- Original Message -----
From: <Maciej Syska>; "13 Wołomińska Drużyna Harcerska" <czarna13 w alte.pl>
To: "'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'" <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, January 06, 2006 12:48 PM
Subject: RE: [Czuwaj] Brak harcerskich książek


>
>
> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
> [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Aleksander Senk
>
>
> Mysle, ze warto upowszechniac czytelnictwo klasyki i ksiazek wydawanych
> przez KIHAM czy ludzi z tym ruchem zwiazanych. Nie ma co tworzyc nowych
> pozycji i nowych podrecznikow.
> pozdrawiam
> olek

Od czasów KIHAM-u jednak minęło już kilkanaście lat i wiele się zmieniło
zarówno
pod względem postępu technologicznego jak i pod względem warunków
społecznych i kulturowych działania harcerstwa. Jednym słowem podstawowe
idee wychowania harcerskiego, rozumienia Prawa i Przyrzeczenia, narzędzi
metodycznych itd. skodyfikowane przez KIHAM jak najbardziej powinny być dziś
propagowane, natomiast jednak uwspółcześnienia wymaga otoczka technologiczna
i kulturowa. Np. broszura Tomasza Maracewicza o drużynie harcerskiej i roli
drużynowego (nie pamiętam już jej tytułu) zawiera treści pewnie w 99,99%
aktualne, natomiast  np. "Szkoła harców" Pawła Wieczorka-Kohuba aby
spełniała swą rolę chyba wymagałaby znacznego zaktualizowania, bo powstała w
czasach kiedy jedynym polowym środkiem łączności był telefon polowy na
korbkę, zmieniło się też bardzo wiele innych realiów z którymi musi się
zmierzyć organiator gier terenowych.

Nie mówiąc już zupełnie o pionierce harcerskiej i realiach obozowania
(kwestia dostępu do wody, drewna, kwestia śmieci  nieczystości, a co za tym
idzie budowa latryn, kuchni polowych itd., to dziś zupełnie inna
rzeczywistość niż w 1982 roku)

Poza tym w KIHAM-owskich publikacjach było dużo mniej lub bardziej otwartych
odniesień do ówczesnego systemu politycznego, sytuacji w PRL i ZHP, które
dziś chyba byłyby niezrozumiałe dla 18-letniego przewodnika bez przypisów
wyjaśniających. Wtedy każdy wiedział o co chodzi.

więc nowe podręczniki są jak najbardziej potrzebne
oczywiście w wielu przypadkach mogłyby ich rolę odgrywać zaktualizowane i na
nowo zredagowane stare podręczniki

phm. Grzegorz Skrukwa HO
11 PDH im. Michała Grażyńskiego
Hufiec Poznań-Nowe Miasto