Re: [Czuwaj] Tresc naglowkowa i pieczątki

[Sławomir Waś]

----- Original Message ----- 
From: "Jerzy Łukaszewicz" <jerzy.lukaszewicz w zhp.lublin.pl>
> Byc moze. Ale ja mialem na mysli nie nasze programy, ale innych
sprzedawcow > w przypadkach, gdy my jestesmy odbiorca. Zapewniam, ze w
zdecydowanej > wiekszosci przypadkow wpisanie tak dlugiego naglowka jak w
podanym przeze
> mnie przykladzie z Lublina, nastrecza wiele problemow.

Masz Druhu rację. Sam dzis padłem ofiarą takiego sprzedawcy. Bezsilny wobec
argumentu NIE MIEŚCI SIĘ zrezygnowałem z nazwy hufca. Z tym że rachunku tego
nie rozliczam w żadnej dotacji ;-)


> > I od strony formalisty jeszcze raz przypominam, że decyzja NiS nakazuje>
> stosowanie obu nazw i obu adresów.
> Bylbym niezmiernie wdzieczny, gdybys mogl podeslac tresc tej decyzji, badz
> wskazac na jakiej stronie sie znajduje.

To decyzja z 15 grudnia. Nie wiem czy jest na dokumentach.zhp.pl, ja mam
tylko wersję papierową.


> W przypadku hufcow (bo o tym dyskutujemy) to rozumuje tak:
> Jak wspomnial Grzegorz Calek obowiazuje nas (teoretycznie) instrukcja >
kancelaryjna.

Ona się chyba nieco zdezaktualizowała...

>
> Ostatnie zarzadzenie NiS (niestety nie widzialem tresci) nakazuje
stosowanie > innego ukladu w tresci. Domyslam sie, ze niestety nie stwierdza
uplywu > waznosci zapisu w wymienianej instrukcji. Tworzy to "chaos prawny",
czy jak to tam nazwal inaczej. Wg tego zarzadzenia musimy wypisywac nazwy
dwoch > oddzialow (choragwi i hufca) lacznie z ich adresami. Jakie to ma
negatywne
> skutki:
> 1. Bardzo dlugi naglowek, o czym wczesniej pisalem
> 2. Dezorientacja kontrahenta - pod jaki adres przesylac korespondencje >
zwrotna. Przyjdzie do hufca, to ok. Przyjdzie do choragwi - to niby tez >
powinno trafic do hufca. Ale o ile sie wydluza droga korespondencji, a co za
> tym idzie i czas. Moze to spowodowac wiele problemow.
> Pozostawienie tylko nazwy i adresu choragwi spowoduje problemy z
samorzadami > lokalnymi, ktore dotuja tylko jednostki dzialajace na ich
terenie. Wladze > gminy nie beda dotowaly odzialow wojewodzkich. I powstaje
problem.
> Dlatego uwazam, ze obecnie powinno stosowac sie nazewnictwo w oparciu o >
jeszcze obowiazujaca instrukcje kancelaryjna, ale w wersji drugiej>
przedstawionej na poczatku mojego maila. Oczywiscie z dopisanym Nipem >
choragwi w ostatniej linijce.

Koniecznie pchnij te przemyślenia go GK. Z tzw. poparciem społecznym łatwiej
bedzie wytłumaczyć władzom, z czym jest problem.

>
> Co do sprawy 'komenda hufca" czy "hufiec". Zdecydowanie uwazam, ze
"hufiec". > W instrukcji jest napisane "okreslenie jednostki", a nie
"okreslenie wladz > jednostki". Sprawa wiec chyba jest jasna i nie podlega
dyskusji. Niestety w> wiekszosci przypadkow nie stosowana.

> W razie potrzeby moge napisac uzasadnienie :)
>
> To tyle moich wywodow.
> I prosze wszystkich "Naczelnych" i "Kwaterowiczow" - zadzialajcie cos w
tym
> temacie. :-))
>
> phm. Jerzy Łukaszewicz
> Hufiec Lublin ZHP
>
Obiecuje sie postarać :-)
SW