[Czuwaj] pytanie o powszechność

[Michał Górecki]

Ala Komar napisał(a):
> zastanawiam się czy przypadkiem to, że nie słyszałam większości 
> waszych określeń nie wynika przypadkiem z tego, że zawsze byłam w 
> drużynie żeńskiej a dziewczyny mają bardziej analityczne umysły (-> 
> chłopcy syntetyczne) i u nas mówi się np. "czy możesz mi przynieść 
> taki wielki kawałek drewna z metalowymi okuciami i rączkami zanużony w 
> wodzie przy pomoście?" ;) (tu trochę przesadziłam, bo akurat niektórzy 
> stosują określenie baba, ale nie mogłam wpaść na pomysł opisu innego 
> przedmiotu)
I oczywiście kolor! Gdyby młotek miał kolor to byłoby "przynieś mi to 
niebieskie leżące tam w trawie!" ;)

g00rek
(taki mały szowinistyczny dowcipek)