[Czuwaj] Bialorus
Seascout
seascout w go2.pl
Śro, 11 Sty 2006, 00:30:47 CET
Zubek napisał:
Co do pomocy to jest ona przez cały czas oczekiwana. Myślę, że chętne
środowiska mogą zgłaszac się do Misi Jankowskiej (obecnie najczęściej
wiceszefowa "Czuwaj"). Nadal brakuje drużyn partnerskich, organizatorów
szkoleń i wszelkeij pomocy organizcnej i metodycznej. I są to, wg mnie,
działania dużo ważniejsze niż oficjalne stanowiska.
+++++++++++
Zubek chyba dotknąłeś sedna. Polacy na Białorusi nie oczekują 450 paczek od
harcerzy na ulicach Grodna w przeddzień świąt.
Harcerze na Białorusi nie potrzebują najbardziej stanowisk RN.
Potrzebują kursów, szkoleń, potrzebują mieć do kogo pojechać na rajd i
potrzebują by ktoś na rajd przyjechał do nich.
Nie potrzebują zainteresowania raz na 5 lat, a potem cisza... Choć być może
dziś w nocy, Anton czy Lucyna mogą czuć się samotni i mogą potrzebować by
ktoś z ich środowisk partnerskich powiedział im dobre słowo... Może...
Rafał
dawniej zespół ds współpracy z Polakami na Wschodzie GK ZHP
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj