[Czuwaj] Re: Kary było pytanie o powszechność

Piotr Giczela piotr.giczela w zhr.pl
Śro, 11 Sty 2006, 20:38:19 CET


Witaj Michale,

W Twoim liście datowanym 11 stycznia 2006 (20:26:44) można przeczytać:

> Dla mnie wszystkie temu podobne historie zakrawają na paranoję. Czuję
> się wtedy trochę jak wśród Amiszów. W rzeczywistości w której 
> gimnazjaliście uprawiają seks na wycieczkach szkolnych my chcemy 
> pilnować, żeby przypadkiem harcerz nie zobaczył drużynowej - niewiasty
> obok drużynowego - młodzieńca. Bo jeszcze spąsowieje.... Eh.

Amiszem nie jestem, na widok niewiast nie pąsowieje, ale na obozach
jakie opisałeś czułbym się bardzo, boradzo nieswojo... Pewnie miałeś
świetną drużynę i robiliście świetne rzeczy w harcerstwie, ale gdybym
przybył przypadkiem w nocy do któregoś z opisanych przez Ciebie obozów
i rankiem zobaczył to co opisałeś, zastanawiałbym się czy naprawdę
jestem na obozie harcerskim. Wybacz, ale tak mam...
Cóż zrobić, pewnie za stary już jestem, co?

-- 
Pozdrowienia,
phm. Piotr Giczela HR



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj