[Czuwaj] Pedofilia znowu

[Patrycja Szymanska]

=====================
DJD napisal: 

Mądre słowa.

Raz cichutko zaczął - chyba G.Całek "Cienką czerwoną linią" w "Czuwaju", ale 
na tym się skończyło.

A sytuacji takich mamy więcej, od pseudoharcerskich gier i zabaw poczynając.

Ale: możesz zacytować kilka "przepisów i przypominaczy o tym, co wolno nam 
robić z uczestnikami, a czego nie wolno"?? Ciekawie byłoby to poznać.

DJD 

Nie wchodząc na podeslana strone i lecąc tak z pamieci to takie zasady zapamiętałam: 
- dorosłemu (czyli osobie co najmniej 18 letniej) nie wolno spac w namiocie z nieletnimi. Mialo to znaczenie, bo spalismy w malych namiotach. Jest to posunięte do tego stopnia, ze dorosle rodzeństwo nie może spac z nieletnim rodzeństwem, nawet jeśli sa tej samej plci (wiem o tym, bo w polskim kontyngencie zakładaliśmy ze rodzeństwo będzie moglo spac ze soba)
- dorosły nie powinien sam przebywac z nieletnim w namiocie. Nie ma miejsca wtedy na żadne podejrzenia i niejednoznaczne sytuacje 
- dorosły nie powinien dotykac dziecka. Tu wiem, ze jeden z polskich drużynowych wygłupiał się ze swoimi chłopakami i jakos się tam przewalali po trawie i podszedł do nich ktos z Anglikow i zworcil uwage na niewłaściwe zachowanie drużynowego. Niewłaściwe z punktu widzenia dotyku. Doszlo do tego, ze w trakcie moich zajec trafil do mnie chlopiec może 11 letni, który straszliwie plakal. Normalnie zaczęłabym z nim rozmawiac i na pewno bym go dotknęła, co najmniej za reke jeśli nawet nie cos wiecej (no chyba żeby wyraznie nie miał ochoty). W Anglii nie tylko nie mialam śmiałości, po prostu włączyła mi się czerwona lampka (dziecko było angielskie), ze nie tedy droga. Skończyło się na rozmawianiu, ale nie bardzo to pomoglo. 

Nie pamiętam tego duzo, ale nie chodzi o same zakazy ale o ogolna atmosfere. Duzo o tym nie mówiliśmy, ale ja to czulam. Miedzy innymi dlatego, ze u nas się o tym w ogole nie mowi, a w Anglii na pierwszym szkoleniu dla kadry pomocniczej była o tym mowa. I o tym się tam nie tylko mowi, ale to tam jest. 
Mam nadzieje, ze i u nas tak będzie kiedys. 

Pat