[Czuwaj] Pedofilia znowu

Patrycja Szymanska Patrycja.Szymanska w synovate.com
Czw, 12 Sty 2006, 00:25:27 CET


DJD napisal:

No bo co w końcu pcha dorosłego faceta (czy kobtetę) do harcerstwa?
Ideały? Chęć przekazania ich innym?W większości myslę, że tak, ale...
co z tymi instruktorami, którzy, jak wiemy, nie traktują ich poważnie? Sami 
mają inne oglądy niż oficjalne harcerskie? Co ich trzyma w organizacji? 
Przyzwyczajenie? Niedowład emocjonalny? Chęć tuszowania swoich braków, 
kompleksów? KASA? A może "nieco inny" stosunek do dzieci?

Wiecie co mnie naprawde martwi??? To, ze nam się wydaje ze pedofilia dotyczy tylko starszych druhow/ panow. A mnie się wydaje ze jesteśmy w bledzie, w ich przypadku jest to tylko takie ewidentne... A jak reagowac na drużynowego, który obsciskuje się ze swoimi harcerkami, które sa powiedzmy w gimnazjum... Nie wiem... 

Ale - czy organizacje są do tego przygotowane? Do poprowadzenia kursów dla 
harcmistrzów, dla komendantów hufców, dla szczepowych? Znów wraca spraw 
szkoleń - jak to wykrywać (bo wierzę, że większość ludzi nie patrzy przez 
palce, tylko po prostu nie widzi, a raczej widzi, ale nie wie co widzi) i 
jak z tym postepować.

Nie sadze, żeby nasza organizacja była gotowa, bo najpierw trzeba powiedziec glosno ze to się zdarza. Potem trzeba powiedziec sobie, ze się na tym nie znamy, a potem poszukac kogos z zewnatrz kto nam takie zajecia na kursach poprowadzi. Swego czasu zupełnie przez przypadek bylam w miejscu w którym przeprowadzany był chorągwiany kurs komendantow obozow i zostalam poproszona ot tak ad hoc o poprowadzenie zajec na temat dewiacji seksualnych...Zostalam poproszona, bo jako jedyna mialam z tego zajecia na studiach, ale czy czulam się upowazniona, to już nie do konca. Z zajec nie bylam specjalnie dumna, ale mysle sobie, ze dobrze ze temat w ogole zostal wprowadzony, bo może kogos skłonił do jakiejs refleksji. Mam nadzieje. Jako dykteryjke podam, ze największe dyskusje wywołał druh komendant kursu, który jako przykład dewiacji seksualnej podal uprawianie seksu przedmałżeńskiego... Na szczescie to było pod koniec moich zajec, bo to troche spłaszczyło temat. 

Ot takie tam przemyślenia wieczorowa pora.

Pat




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj