[Czuwaj] Pedofilia znowu

Patrycja Szymanska Patrycja.Szymanska w synovate.com
Czw, 12 Sty 2006, 22:03:42 CET


Olek napisal, a ja odpowiadam: 

Przede wszystkim uwazam, ze koniecznosc wprowadzenia takich zasad jest 
efektem braku zaufania rodzicow i spoleczenstwa do kadry harcerskiej. 
Brak takiego zaufania jest juz porazka sama w sobie.

	A ja tak nie uwazam. Ja sobie wyobrażam, ze takie zasady, szczególnie 	te dotyczące spania w namiocie i przebywania sam na sam w namiocie 	(tak przynaje, ze chodzi o maly, a nie o nasze 10) sa po prostu 	bezpieczne. To nie jest kwestia zaufania. Pedofil nie ma napisane na 	czole, ze jest pedofilem, przeciwnie pewnie dosyc często jest 	postrzegany jako osoba, która ma niezły kontakt z dziecmi. Co akurat, 	tak ogolnie w takiej pracy jak nasza jest szczególnie cenione. Poza 	tym, po co, po prostu po co ma spac ktos dorosły z nieletnimi w malym 	namiocie??????

	Co do spania w duzym namiocie, np. z zuchami, to sama to praktykowałam 	i to dla ich wlasnego bezpieczeństwa. 

Po drugie - stosowanie tych zasad jakos mi nie pasuje do takich podstaw 
naszej metody ja te, mowiace o tym iz "druzynowy jest starszym bratem 
chlopca" i wszystkie inne mowiace o wspolnocie, braterstwie, 
nasladowaniu itp. itd.

	Ale tu nie chodzi o jakas ortodoksyjność, tylko o czujność, bycie 	uważnym na to co się dzieje z zuchami i harcerzami, w koncu oni sa pod 	moja opieka. Tak sobie mysle, ze nie darowałabym sobie, gdybym po 	latach się dowiedziała, ze cos takiego spotkalo jakiekolwiek dziecko, 	za które bylam odpowiedzialna. Przeraza mnie to, ze nie wystarczy mieć 	z zuchami i harcerzami dobrego kontaktu bo dzieci często o tym nie 	mowia, nie wiedzac ze to jest cos zlego, albo traktując to jako 	tajemnice która dziela z dorosłym. 
	Starszy brat nie musi sypiac z młodszym, nieprawdaz???

Po trzecie - trudno mi sobie wyobrazic normalna prace wychowawcza 
podczas ktorej na obozie wedrownym nie moge spac w jednym namiocie z 
niepelnoletnim wedrownikiem tej samej plci, w czasie ktorej nie moge z 
nikim przeprowadzic rozmowy bez swiadkow, tudziez w ktorej objecie 
placzacej osoby bedzie wykroczeniem.


	Możesz przeprowadzic rozmowe bez świadków, raczej chodzi o 	niestwazanie super intymnej atmosfery tej rozmowy. Objecie osoby 	pewnie nie jest wykroczeniem, to jest tak ze ja się zawachalam. 	Dziecko było mi nie znane i nie do konca wiedziałam jak zareaguje. 

Za szkodliwe uwazam tez tworzenie zasad, w ktorych uczy sie nieufnosci, 
podejrzen, ktore uniemozliwiaja budowanie normalnych relacji miedzy ludzmi.
	

	Ta zasada nie uczy nieufności. Ja bym powiedziała, ze dzieci wychowane 	w taki sposób znaja swoje prawa, wiedza za sa podmiotem a nie 	przedmiotem i wiedza, ze sa rzeczy których nawet dorosłym nie wolno z 	nimi robic. Tak wychowane potrafia odróżnić dobry dotyk od zlego i nie 	ma problemu. Bo kiedy same potrzebuja kontaktu fizycznego to mogą po 	niego przyjść. A dorośli? Czy czasem nie zdarza się tak, ze to my z 	roznych przyczyn (nie tylko pedofilskich) potrzebujemy kontaktu z 	drugim człowiekiem i troche go sobie z dziecmi załatwiamy??? 	Zabrzamialo hardcorowo, ale tak mialo być. 

Tutaj bardzo ostroznie bym sie wypowiedzial, ale mimo iz mysle, ze mimo 
iz molestowanie jest dla dziecka silnym negatywnym przezyciem, to taki 
sposob przeciwdzialaniu mu tylko pogłębia sume zła, ktore otrzymuje ogół 
dzieci.
	

	Powiem tak "hola, hola, chwileczke chwileczke". Przepraszam Cie, ale 	nie sadze, żebyś miał pojecie o tym co teraz napisałeś. Z calym 	szacunkiem. A swiat dzieci znających swoja wartość, prawa (i 	obowiązki) na pewno nie jest uboższy. 

Tak wiec mam nadzieje, ze jeszcze dlugo nie stracimy zaufania 
spoleczenstwa, ktore bedzie od nas wymagalo wprowadzania podobnych 
zasad. 

	Takie zaufanie nie powinno być dane nam. W jaki sposób Ty Olek masz 	pewność, ze w Waszym hufcu nie ma nikogo, kto w ten czy inny sposób 	dopuścił się molestowania zuchow lub harcerzy? W jaki sposób my 	weryfikujemy ludzi, którzy do nas przychodza? W ogole cala ta dyskusja 	świadczy o tym, ze nie jesteśmy do tematu przygotowani. Zaprzeczamy 	faktom a nie wychodzimy naprzeciw temu co się może wydarzyc. 

Tyle, 
Pat



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj